Fundacja Literacka

Fundacja Literacka

O Fundacji Literackiej im. Agnieszki Bartol

JESTEŚMY Z WAMI JUŻ 24 LATA

Przygoda z Agnieszką

Lata mijają, a przygoda z Agnieszką trwa Vigilix download , nabiera jeszcze większego blasku.

 

Już dwadzieścia cztery lata jesteśmy z Wami – młodymi twórcami słowa…

Agnieszka Bartol z Wronek zgasła jak gwiazdka na niebie w 1990 roku, w wieku 12 lat. Marzyła, żeby być pisarzem. Nie wiedziała o tym, że już nim jest! Pozostawiła po sobie literacki testament – kilkadziesiąt brulionów zapisanych wierszami, opowiadaniami, bajkami… Opublikowaliśmy te utwory w książce pt. „Agnieszko wróć”, kilka miesięcy po jej śmierci. Pierwszy, pięciotysięczny nakład tej książki, rozszedł się w mgnieniu oka. Wznowiliśmy ją w nakładzie dwukrotnie większym.

Niezwykła atmosfera towarzysząca tej przygodzie była dla nas prawdziwym wyzwaniem. Niedługo potem w kilkuosobowym gronie ludzi, którzy pomogli nam wydać książkę Download puttygen for windows 7 , powołaliśmy Fundację Literacką im. Agnieszki Bartol o zasięgu ogólnopolskim.

Ta decyzja sprzed 24. latami obroniła się sama. Wspólnie z ówczesną Wojewódzką, obecnie Powiatową i Miejską Biblioteką Publiczną w Pile, a w ostatnich latach także z Towarzystwem Miłośników Miasta Piły – zorganizowaliśmy jedenaście edycji ogólnopolskiego konkursu literackiego im. Agnieszki Bartol pod hasłem „Ja i mój świat”. Wzięły w nich udział tysiące dzieci i młodzieży z całej Polski. Dotychczasowy plon Konkursu, wznawianego co dwa lata, to ponad 100 tysięcy utworów wierszem i prozą!

Nasze jubileusze obfitowały w doniosłe wydarzenia. Z okazji dziesięciolecia Fundacji, w 2000 r., wydaliśmy z pomocą sponsorów okazałą książkę „Powrót Agnieszki” z utworami Agnieszki Bartol i laureatów pięciu konkursów jej imienia. Na nasz dorobek wydawniczy składa się także kilka edycji „Kalendarzyka Młodego Twórcy”, książka z płytą CD „Śpiewajmy z Agnieszką”, Antologia „Iskry i błyski”, „Spotkania z Agnieszką”, „Po prostu Agnieszka”, „Ścieżki od Agnieszki” i inne publikacje. Pięciolecie naszej Fundacji zbiegło się z nadaniem Szkole Podstawowej w Mirosławiu Ujskim z inicjatywy jej uczniów imienia Agnieszki Bartol (1995 r.); a w 20-lecie Fundacji Szkoła Podstawowa w Chojnie koło Wronek przyjęła imię Agnieszki Bartol (2010 r.).

Fundację Literacką im. A. Bartol animują wciąż ci sami ludzie. Nikt nie pracuje w niej na etacie. Wokół Fundacji stworzył się ruch kulturalno – artystyczny, który wróży wiele dobrego dla uzdolnionej literacko młodzieży z całego kraju. Wielu laureatów naszego konkursu wydało własne tomiki poetyckie, m.in. Katarzyna Iwańczyk z KrasnegoStawu, obecnie z USA, Katarzyna Szymoniak z Poznania, Mateusz Antoniuk z Krakowa, Anna Dwojnych z Torunia; wielu publikowało swoje utwory na łamach prasy, m.in. Monika Siwiec, Paulina Klessa; Szkoła Podstawowa nr 34 im. Wojska Polskiego w Poznaniu opublikowała „nieDokończone opowiadania Agnieszki”. Sympatyków przybywa nam także za granicą – Wim Spruit z Holandii swoją piękną książkę „Beverwijk nad Morzem Północnym” poświęcił Agnieszce Bartol…

To wszystko sprawia, że działanie w Fundacji Literackiej im. Agnieszki Bartol ciągle jest przygodą…

Zarząd Fundacji:

ZUZANNA PRZEWORSKA – prezes, JAN ARSKI – wiceprezes, MARIA BOCHAN – członek Zarządu

Rada Fundacji:

LESZEK BARTOL – przewodniczący, MAGDALENA CIESIELSKA – wiceprzewodnicząca, EWA BARTOL – członek Rady

Konkurs Agnieszki

Konkurs Agnieszki

folderek XII konkurs agnieszki2

folderek XII konkurs agnieszki

XII Ogólnopolski konkurs Literacki im. Agnieszki Bartol „Ja i mój świat”

Młodzi twórcy do piór!

Zapraszamy młodych twórców słowa do udziału w XII Ogólnopolskim Konkursie Literackim im. Agnieszki Bartol dla Dzieci i Młodzieży „Ja i mój świat”

REGULAMIN

XII Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego imienia Agnieszki Bartol dla dzieci i młodzieży „Ja i mój świat” Piła 2014

Patronat Honorowy:

Marszałek Województwa Wielkopolskiego Marek Woźniak

Prezydent Miasta Piły Piotr Głowski

Starosta Pilski Mirosław Mantaj

Burmistrz Miasta i Gminy Wronki Mirosław Wieczór

1. Konkurs ogłasza Fundacja Literacka im. Agnieszki Bartol wspólnie z Powiatową i Miejską Biblioteką Publiczną im. Pantaleona Szumana w Pile oraz Towarzystwem Miłośników Miasta Piły.

2. Nasz konkurs adresowany jest do dzieci i młodzieży szkół podstawowych, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych.

3. Być może masz talent literacki. Spróbuj! My Ci pomożemy zabłysnąć.

4. W czym możesz spróbować swoich sił? Zgłoś do konkursu 3 – 5 wierszy lub opowiadanie (maksymalnie do 10 stron) albo bajkę (5 stron). Jeśli zechcesz, możesz nadesłać zarówno wiersze jak i prozę.

5. Hasłem konkursu jest „Ja i mój świat”. Tym światem może być dom rodzinny, szkoła, przyjaciele i koledzy, twoja dziewczyna lub twój chłopak, a nawet… kosmos. Daj upust swojej wyobraźni!

6. Napisany utwór (utwory) podpisz imieniem i nazwiskiem, podaj też swój wiek, adres prywatny, telefon i nazwę szkoły.

7. Utwory konkursowe, nigdzie dotąd nienagradzane i niepublikowane, napisane w trzech egzemplarzach, wyślij pod adresem: Fundacja Literacka im. Agnieszki Bartol, ul. Kwiatowa 2, 64 – 920 Piła, tel. (067) 213 – 24 – 92.

Napisz na kopercie: XII Konkurs Literacki im. A. Bartol.

Zrób to w terminie do 30 maja 2014 roku.

8. Jury oceni nadesłane utwory w dwóch grupach wieku autorów: do 15 lat i powyżej 15 lat.

9. Uroczyste podsumowanie konkursu odbędzie się w piątek 26 września 2014 roku, o godz. 12 w Regionalnym Centrum Kultury – Fabryka Emocji w Pile. Uroczystości towarzyszyć będzie koncert literacko-muzyczny i warsztaty literackie.

10. Czym chcemy wynagrodzić Twój talent i pracę? Na laureatów czekają „złote pióra”, jednorazowe stypendia artystyczne i nagrody rzeczowe, o łącznej wysokości 4.500 zł. Ponadto zostaną przyznane nagrody specjalne: nagroda za indywidualność twórczą, ufundowana przez Burmistrza Miasta i Gminy Wronki Mirosława Wieczora; nagroda im. Danuty Bartol – mamy patronki Konkursu, ufundowana przez Leszka Bartola z Wronek, ojca Agnieszki; im. Stanisława Sitka – drukarza z Czarnkowa, współzałożyciela Fundacji, ufundowana przez jego żonę Teresę Sitek; nagroda „Pióro Czarnego Kruka”, ufundowana przez tygodnik „Wroniecki Bazar” Grażyny Kaźmierczak.

O podziale nagród zdecyduje jury.

11. Zgłoszenie utworu do konkursu jest jednoznaczne z wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych autora w celach związanych z niniejszym konkursem. Wszystkie prace, które wpłyną na konkurs, staną się własnością Fundacji Literackiej im. A. Bartol w Pile. Nie będziemy ich zwracać. Zachowaj więc sobie ich kopie. Najlepsze utwory zamierzamy wydać w formie książkowej, bez zgody autorów i honorarium autorskiego.

Przedsięwzięcie dofinansowane przez przez:

* Samorząd Województwa Wielkopolskiego

* Gminę Piła.

Realizatorzy XII Konkursu

Fundacja Literacka im. Agnieszki Bartol

ul. Kwiatowa 2, 64-920 Piła,

tel. 067/213-24-92

tel. 67 213 24 92, 668 000 335

www.wydawnictwomediazet.pl

e-mail: mediazet@wp.pl,

fundacja_agnieszki@wp.pl,

Konto: PKO BP Oddział Piła nr 84 1020 3844 0000 1802 0006 6035

Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna im. Pantaleona Szumana

ul. Buczka 14 Super putty latest version free download , 64-920 Piła,

tel. 067/351-79-03

www.biblioteka.pila.pl,

e-mail: pimpb@biblioteka.pila.pl

Towarzystwo Miłośników Miasta Piły

ul. Browarna 18 Aloha enterprise system 0.75 , 64-920 Piła,

tel. 67 349 24 22, 604 960 561

www.tmmp.pila.pl,

e-mail: tmmp@tmmp.pila.pl

Sponsorzy:

• PPR „Tongraf” w Pile

• Miasto i Gmina Wronki

• Stowarzyszenie „Porozumienie Samorządowe” w Pile

• AFE „Pentap” w Pile,

• Studio Architektury „Kontur” Światopełk – Mirscy w Pile

• Dom Księgarski „MJL” Maria Lus, Jan Lus w Pile

• Wiesława Kamińska z Piły

• inż. Jan Sowa z Piły

• Wroniecki Ośrodek Kultury

• Leszek Bartol z Wronek

• Grażyna Kaźmierczak i Tygodnik „Wroniecki Bazar” we Wronkach

• Teresa Sitek z Czarnkowa.

Patronat medialny nad konkursem objęli:

* Redakcja „Tygodnika Pilskiego”

* Redakcja „Tygodnika Nowego”

* Radio Eska w Pile

* Redakcja „NaGłos”.

Twórczość Agnieszki Bartol

Twórczość Agnieszki Bartol

Wiersze Agnieszki Bartol


Agnieszka Bartol

Mówi się:
Nie patrz na ciało Aloha enterprise phone number , ale na duszę. Ludzie jednak wolą patrzeć na to pierwsze, gdyż jest ono widzialną częścią człowieka i łatwiej je dostrzec; ten zaś, kto chce zobaczyć duszę, musi nieźle wytężyć oczy.

ŻONKILE
Mały promyczek słońca trochę dłużej niż powinien,
zatrzymał się w moim ogródku przez chwilę.
Padł na ziemię i zasnął.
Słońce rozgniewane jego mitręgą rzekło:
„Jeśli mu tam tak dobrze, niechaj się
stanie kwiatem”.
I w ten sposób wyrosły żonkile

SZTORM
– Kiedy jest sztorm, no kiedy?
– A wtedy, rybeńko, wtedy,
gdy niebo okryje się fioletem…
A wiatr zaczarowanym fletem
zagra morzu tango pomarańczy.
– No i co?
– Ono tańczy.

Wojciech Kokowski „Polskie szeregi na Ziemi Złotowskiej”

polskie szeregi na ziemi zlotowskiejRedakcja:

Zuzanna Przeworska

Konsultacja naukowa i opinia

prof.dr hab.Tadeusz Kotłowski – Instytut Historii UAM w Poznaniu

Zdjęcia:

Eleonora Jasiek, Bogumiła Kokowska, Helena Kokowska II, Lucjanna Kokowska, Łucja Kokowska,Roman Rożeński,Krystyna Wawrzyniak,

archiwum Renaty i Wojciecha Kokowskich

Mapy

Marian Kokowski

Opracowanie graficzne

Oficyna Reklamowo-Edytorska DRACO-ART w Pile

Renata Drozd

Format B-5, str. 516

Wydanie II, Piła 2013

ISBN 978-83-60245-42-2

Książka Wojciecha Kokowskiego opowiada o walce polskiej społeczności na Ziemi Złotowskiej z germanizacją pruską oraz o zachowanie tożsamości narodowej. Ta bogato udokumentowana i mądra w swym przesłaniu monografia liczy ponad 500 stron.

„Praca jest bardzo dobra merytorycznie oraz bardzo bogata faktograficznie – stwierdza z uznaniem prof. dr hab. Tadeusz Kotłowski z Instytutu Historii Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. – Autor zebrał olbrzymią ilość materiałów, źródeł i publicystyki – w tym zakresie została wykonana benedyktyńska praca. Z pewnością przyszłe pokolenia historyków będą z tego zasobu korzystać. Ale główną zasługą W. Kokowskiego jako Autora jest wzbogacenie historiografii Ziemi Złotowskiej, upamiętnienie ludzi ściśle z nią związanych, często płacących życiem za patriotyzm i walkę o niepodległość ojczyzny”.

To książka wyjątkowa, napisana pięknym językiem, bardzo dobrze się ją czyta – jej ostatnie rozdziały są dosłownie perłami. Jest mądra, a przede wszystkim prawdziwa, wypełnia to, co inni przemilczeli. Jestem przekonana, że autor przejdzie do historii jako ten, który scalił i ocalił tę prawdę historyczną. Odsłania losy swojej rodziny, tak bardzo zasłużonej dla Złotowszczyzny – ludzi Puttygen download heise , którzy włożyli tyle serca, pracy, całych siebie w to, by być Polakami, także w Polsce.

Intrygujące jest przesłanie tej książki, prowadzące do konieczności beatyfikacji Księdza Patrona Bolesława Domańskiego. Monografia Wojciecha Kokowskiego „Polskie szeregi na Ziemi Złotowskiej” z dużym zainteresowaniem została przyjęta przez czytelników i jest niezwykle interesującym wydarzeniem społecznym i kulturalnym.

Anna Dalia Słowińska „Szansa na szczęście”

szansa na szczescieProjekt okładki

Natalia Joanna Wysocka

Redakcja

Zuzanna Przeworska

Format A-5 Vigilix user role , str. 328

Cena – 29,50 zł

ISBN 978-83-60245-40-8

Książka „Szansa na szczęście” jest powieścią psychologiczno-obyczajową, której akcja rozgrywa się współcześnie, na tle wydarzeń politycznych ostatnich lat.

Powieść odsłania świat, w którym tak naprawdę – jak w życiu – nic nie jest oczywiste i wszystko może się wydarzyć: od miłości po zdradę, od choroby po śmierć. Dotyka spraw codziennych i brutalności życia.

Ta misterna, rozgrywająca się w Pile, bezpretensjonalna powieść, pełna jest zagadek i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Zadziwia swoją literackością, ma żywą akcję, bogatą narrację – słowem czyta się ją jednym tchem. Może zadowolić zarówno miłośników popularnej literatury, jak i zwolenników prozy refleksyjnej, sięgającej w głąb złożonej psychiki ludzkiej.

W „Szansie na szczęście” autorka pokazuje nam jak żyć, aby każdy kolejny dzień, który przychodzi, był wyjątkowy.

Wybór, opracowanie – Zuzanna Przeworska „Z głową w chmurach” Antologia Młodych Twórców

z glowa w chmurachZdjęcia

Zuzanna Przeworska

Redakcja

Zuzanna Przeworska

Książce patronuje Fundacja Literacka imienia Agnieszki Bartol

Wydano na zlecenie Młodzieżowego Domu Kultury „Iskra” w Pile

Dofinansowano ze środków:

Gminy Piła

Gminy Trzcianka

Gminy Miasteczko Krajeńskie

Gminy Szydłowo

Format A-5 , str. 368, okładka miękka

Cena – 25 zł

ISBN 978-83-60245-39-2

Zuzanna Przeworska

Nadwrażliwi

„Bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi

za waszą czułość w nieczułości świata

za niepewność wśród pewności (…)

za to, że chcą was zmieniać zamiast naśladować

że jesteście leczeni zamiast leczyć świat (…)

za niezwykłość i samotność waszych dróg

bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi”.

(Kazimierz Dąbrowski „Posłanie do Nadwrażliwych”)

„My zawsze pod / a przy nas nikt” – ujmuje szczerością swego poetyckiego wyznania Karolina Furmańczyk. My, czyli – jak pisze autorka w wierszu „Zastygam w człowieka” – „Nadwrażliwi od bólu / od esencji szumu skrzydeł (…) Konający na alarm / kwitnący na zawał / nadwrażliwi”.

Codzienność ma różne wymiary. Tak różne, że Nadwrażliwym, którzy przecież czują więcej niż inni, bardzo trudno się w niej odnaleźć. Nic więc dziwnego, że „Z głową w chmurach”, bo inaczej się nie da, idą przez świat, odkrywając to, co inni przeoczyli. W wierszach, opowiadaniach, miniaturkach literackich…

Wyraziście przesłanie to odsłoniły poprzednie Antologie Młodych Twórców: „Iskry i błyski” (2006), „Skrzydlate marzenia” (2007), „Najwyższy czas” (2009) – wszystkie związane z twórcami z Klubu Literackiego „Pegazik” Młodzieżowego Domu Kultury w Pile.

Klub Literacki „Pegazik”, któremu od samego początku patronuje Fundacja Literacka imienia Agnieszki Bartol, choć ma zaledwie ośmioletnią historię, już stał się przystanią dla Nadwrażliwych, gdzie dzieją się „wielkie dziwy”. Tak wielkie, że nawet w czasach kryzysu ekonomicznego ukazuje się kolejna, już czwarta, Antologia Młodych Twórców – wiadomo – „Z głową w chmurach”.

W tym miejscu nadzwyczajne podziękowania należą się dyrektorowi Młodzieżowego Domu Kultury „Iskra” w Pile Zbigniewowi Sabikowi za to, że sam tworząc – jest dziennikarzem i dyrektorem twórczej placówki – daje szansę tworzenia innym – szansą tą jest właśnie ta wyjątkowa książka – remedium na kryzys 8562532553 who call , także kryzys wartości. Tu – na kartach tej książki – można uwierzyć w człowieka (choć zagubionego, samotnego, „czułego w nieczułości świata”), w piękno, dobroć i w marzenia, które „zawsze się spełniają”.

W antologii „Z głową w chmurach” prezentuje się kilkudziesięciu autorów z Piły i regionu, m.in. z Wyrzyska, z Arentowa koło Miasteczka Krajeńskiego, z Nowego Dworu i Jaraczewa w gminie Szydłowo, a także z Trzcianki, z Lubna nieopodal Wałcza i z Chodzieży.

Dwudziestu dwóch autorów przedstawia swoją twórczość w dziale „Słowo – Twórcy”, który otwiera antologię. To autorzy, którzy w słowie szukają już czegoś więcej – dzielą się nie tylko swoją wrażliwością w patrzeniu na siebie i świat, ale też próbują rozwikłać tajemnicę istnienia, stawiając istotne pytania. I „w związku z tym” – jak pisze Paulina Rudel – brnę przez zarośnięte drogi ruchomych piasków”. Problem dualizmu duszy i ciała, i języka – wywołuje w swej twórczości Paulina Klessa, zapewniając jako twórca, że „kiedyś znajdę słowo, które zamknie w sobie zestrojenie ciała z duszą, doskonałe i nierozerwalne niczym masa na kogel-mogel, o której nikt nie powie „Jajka i cukier” albo „Jajka. Cukier nie istnieje”. Interesująco sformułowała ten problem także Zosia Sawicka, pisząc: „Troszczymy się o znaki zewnętrzne/ wewnętrzne odkładając na potem./ Dbamy o naskórek / nie o duszę”.

Słowo jest najważniejsze. „Uciekam w słowo od rzeczywistości. Zostając sama. Z Nim” – odkrywa Ewa Banach, a Laura Chuchla zamyka to odkrycie w harmonijną całość, pisząc: „Stojąc na skraju słowa jak nad przepaścią wyborów, dostrzegasz nadzieję”. I jeszcze coś więcej, jak trafnie zauważa Edmund Muscari Czynszak, bo „Słowo jest kluczem, którym otwieram bezkresne pokłady piękna zawieszone pod pułapem nieba”. Autorzy próbują więc po swojemu znaleźć miejsce dla siebie, choćby najskromniejsze, ważne, że osobne, własne – nie cudze. W tej – tak właśnie nazwijmy – autorskiej grupie twórców o nieprzeciętnych zdolnościach (to ci z dorobkiem twórczym) i możliwościach (to o debiutantach) znaleźli się (w kolejności alfabetycznej): Zuzanna Adamek, Ewa Banach, Laura Chuchla, Adam Cieślewicz, Edmund Muscari Czynszak, Marta Dec, Karolina Furmańczyk, Michał Gary Garczyński, Łukasz Graczkowski, Anna Gut, Miron Kaczmarek, Aleksandra Kamińska, Paulina Klessa, Sandra Musiał, Paulina Rudel, Michał Sadowski, Zosia Sawicka, Kacper Skonieczny, Marta Szymborska, Marta Nadzieja Tzschentke, Kinga Wasilewska, Olga Ziuzia.

Są wśród nich studenci studiujący na renomowanych uczelniach w Krakowie, w Toruniu i w Poznaniu. Są też uczniowie szkół w Pile i w regionie. W Pile są to: Zespół Szkół nr 1 im. Jana Brzechwy, Szkoła Podstawowa nr 4 im. Mikołaja Kopernika, Liceum Ogólnokształcące im. Marii Skłodowskiej-Curie, Zespół Szkół im. Stanisława Staszica, Liceum Ogólnokształcące Towarzystwa Salezjańskiego, Zespół Szkół Gastronomicznych. I w regionie: Zespół Szkół w Miasteczku Krajeńskim, Liceum Ogólnokształcące im. Stanisława Staszica w Trzciance, Gimnazjum im. ks. Jana Twardowskiego w Chwiramie, Liceum Ogólnokształcące im. Kazimierza Wielkiego w Wałczu i Zespół Prywatnych Szkół Ponadgimnazjalnych w Chodzieży. Także autor, który jest na uboczu życia zawodowego, ale za to w centrum słowa… I Agata Płachecka z wierszem „To wszystko prawda”. „Może trzeba być jednocześnie wieloma skrajnościami” – podpowiada Paulina Rudel w „Apogeum myśli”. „Chcę tworzyć / wciąż więcej i więcej (…) Tak krzyczę, że jestem!” – podkreśla Michał Sadowski. To już jest jakiś pomysł na życie. No tak, „z głową w chmurach, oznajmili, daleko nie zajdziesz” – obrazowo opisuje ten skomplikowany przypadek Marta Dec – „wyznaczyli pułap, powyżej którego nie wolno było wzlecieć – nikt nie może przecież biegać tam, gdzie nie potrafią chodzić wszyscy”. Chyba, że są to Nadwrażliwi. Oni przekraczają tę niewidzialną granicę. Tak, jak czyni to „zwyczajna nadzwyczajna” w wierszu Karoliny Furmańczyk. Podobnie uważa Sandra Musiał, pisząc, że chyba nigdy już nie dorosnę do pokornej normalności”. „Na karuzeli życia toczy się nasza odrębność” – dopowiada Marta Szymborska. No cóż, „jeden człowiek – jak każdy z osobna – może wskazać sobie drogę, / by uwolnić się od normalności” – przekonuje poetycko Łukasz Graczkowski. I trzeba przyznać mu rację, choć nie jest to takie oczywiste. No bo „jak dostać się do świata, gdy jest on tuż za frontowymi drzwiami/ zamkniętymi od środka?” – pyta retorycznie Miron Kaczmarek.

Jest pewne rozwiązanie. „Własną drogą trzeba iść, bo co mi po drogowskazach skoro tam/ już ktoś szedł / już tam miejsce jest zajęte” – podpowiada Sandra Musiał.

W antologii publikują też debiutanci – autorzy, którzy są dopiero „w drodze do słowa”, a już próbują je oszlifować jak diament. I w tej jeszcze „gorącej” twórczości można doszukać się takich perełek, tym bardziej, że wśród nich są laureaci Regionalnego Konkursu Literackiego „O Złote Pióro” pod hasłem „Od magii świata do magii słowa”. I tak w dziale „W drodze do słowa” wypowiadają się: Weronika Szkudlarek, Anna Kosińska, Paulina Wawrzyńczak, Adrian Dutkowski, Mateusz Tylka, Klaudiusz Semenow, Aleksandra Kopyść, Sergiusz Seyda, Marcin Kozłowski, Agata Pabian, Aleksandra Kumm, Daria Zadranowicz, Marta Paradowska, Klaudia Wiśniewska, Anna Cisłowska, Marta Wilczyńska, Katarzyna Zmitrowicz, Angelika Pietrysiak, Paulina Borzych, Katarzyna Szymczak Aloha enterprise usaf , Oliwia Beker. To autorzy z kilku pilskich szkół: Szkoły Podstawowej nr 12, Salezjańskiej Szkoły Podstawowej, Gimnazjum Salezjańskiego, Zespołu Szkół Ogólnokształcących STO w Pile, Zespołu Szkół nr 1, Zespołu Szkół nr 2 i z Zespołu Szkoł nr 3, a z regionu: Szkoły Podstawowej im. Powstańców Wielkopolskich w Wyrzysku, Gimnazjum im. Marii Skłodowskiej-Curie w Wyrzysku, Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych im. Tadeusza Kościuszki w Łobżenicy…

To niezwykła antologia. Jej autorzy idą przez życie, przez codzienność – z głową w chmurach – ciekawi świata, choć „tak naprawdę bardzo niepewni”, bo z „ciężarem absurdów” i „bagażem marzeń”. W „nieczułości świata”, w którym aż tylu Nadwrażliwych.

Zapraszam wraz z Nadwrażliwi w tę wyjątkową literacką podróż. Najlepiej „z głową w chmurach”.

Zuzanna Przeworska

Jan Arski „Tak daleko, a tak blisko. Kresowiacy nad Gwdą i Notecią”

tak daleko a tak bliskoTeksty, opracowanie, redakcja

JAN ARSKI

Współpraca

Zuzanna Przeworska

Zdjęcia

Zuzanna Przeworska oraz archiwum i kronika Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich Oddział w Pile

 na okladce

Jan Grochocki

Wydano na zlecenie

Towarzystwa Miłośnikówe Lwowa i Kresów

Południowo-Wschodnich Oddział w Pile

64-920 Piła, ul. Kwiatowa 2, tel. 67/213-24-92

przy wsparciu finansowym

Zarządu Gównego TMLiKPW we Wrocławiu

Publikacja dofinansowana przez Gminę Piła jako zadanie publiczne pt. „Wspieranie inicjatyw lokalnych na rzecz integracji lokalnej społeczności” – Wydawnictwo książkowe „Tak daleko, a tak blisko”

Format B-5, str. 184, papier kredowy,wkładka ze zdjęciami w kolorze

Cena 25 zł za 1 egz.

ISBN 978-83-60245-36-1

 We wstępie do ksiązki Jan Arski napisał:

W czasie spotkania opłatkowego na początku 2006 roku, połączonego z ogłoszeniem wyników konkursu na wspomnienia kresowiaków, zapewniałem laureatów konkursu, że Zarząd naszego Oddziału Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo – Wschodnich jako jego organizator podejmie starania, aby ich prace zostały wydane w formie książkowej.

Mijały lata, przybywało obietnic kolejnych ważnych gości zapraszanych na nasze imprezy, rozszerzała się lista ewentualnych sponsorów, do których zwracałem się na piśmie o wsparcie finansowe tego przedsięwzięcia, a danego przeze mnie słowa nie sposób było dotrzymać, bo nie było chętnych do wsparcia tego dzieła.

Niespodziewanie w sukurs przyszedł nam – Zarządowi Oddziału i mnie osobiście – konkurs ofert na zadanie publiczne, ogłoszony w sierpniu tego roku przez Prezydenta Piły. Spróbowałem zrealizować moją obietnicę w taki właśnie sposób. I udało się!

Prezydent Piły Piotr Głowski jest więc pierwszym adresatem naszego podziękowania. Drugim jest Zarząd Główny naszego Towarzystwa, który wsparł nasze przedsięwzięcie kwotą umożliwiającą jego sfinalizowanie. Trzecim adresatem są nasi członkowie – darczyńcy, którzy zadeklarowali dobrowolne wpłaty na realizację innych zadań, do jakich zobowiązuje nas statut Towarzystwa.

W rezultacie przekazujemy Czytelnikom książkę Putty.exe free download cnet , dzięki której nie tylko mogą poznać losy kresowiaków i ich rodzin, opisanych we wspomnieniach laureatów konkursu „Tak daleko, tak blisko”, ale i dowiedzieć się, czym zajmowaliśmy się przez 11 lat istnienia pilskiego Oddziału Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo – Wschodnich. Będzie to też okazja do przypomnienia trudnych dla kresowiaków pierwszych lat integrowania się w nowych „małych ojczyznach” z mieszkańcami innych regionów Polski oraz życiorysów wybitnych osobistości związanych z działalnością Towarzystwa. Mam nadzieję, że wzbogaci to wiedzę mieszkańców Piły o jej przeszłości w przededniu jubileuszu 500-lecia miasta.

A teraz proponuję Czytelnikom „podróż w minione”, jak zatytułowała swoją pracę na nasz konkurs wspomnień „Tak daleko, tak blisko” Helena Hankowska z Rogoźna. W minione, ale nie zapomniane, bo my zabiegamy o to, aby to, co minęło, a było ważne, ocalić od zapomnienia. Sprawą dla nas obecnie najważniejszą jest trwałe upamiętnienie w Pile lwowskich Orląt – bohaterskich obrońców polskiego Lwowa w latach 1918 – 1919.

Jan Arski

Ryszard Gawle & Zbigniew Czech „Dinosaurs and the Power of One Degree Celsius. An energy-oriented view of the natural world”

dinosaurusCover design:

Anna Gawle

Illustrations: Ryszard Gawle Łukasz Cylejowski

Editor:

Zuzanna Przeworska

2nd printing Aloha enterprise usaf ,

1 st english edition

Piła 2010

Printed in Poland by:

Zakład Poligraficzny Henryk Górowski

64-920 Piła, ul. Wojska Polskiego 66

Format B 5, s.84, oprawa miękka, papier kredowy Putty portable download heise xpient.html , ilustracje – kolor

ISBN 978-83-60245-31-6

Ryszard Gawle: e-mail:ryszardgawle@gmail.com

Zbigniew Czech:e-mail: psa_czech@wp.pl

cena detaliczna 25zł

Zuzanna Przeworska „Najwyższy czas” Antologia Młodych Twórców

najwyzszy czasNajwyższy czas Antologia Młodych Twórców

Wybór, opracowanie, redakcja Zuzanna Przeworska

Zdjęcia: Zuzanna Przeworska

Wydanie I, Piła, 2009

Format A 5, oprawa miękka, s. 320

ISBN 978-83-60245-23-1

Cena detaliczna 25 zł

Świata czuli – światłoczuli

 „Ktokolwiek jesteś, pokaż się światu” – rzuca wyzwanie jedna z autorek, Agata Płachecka. I oto światu pokazuje siebie poprzez portrety ze słów 28 autorów w Antologii Młodych Twórców „Najwyższy czas”. To książka wyjątkowa. Wyjątkowa pod kilkoma względami. Znamienne, że jest to już kolejna, trzecia antologia, w której publikują młodzi autorzy związani z Klubem Literackim „Pegazik” Młodzieżowego Domu Kultury „Iskra” w Pile. Patronat artystyczny nad Klubem Literackim „Pegazik” sprawuje Fundacja Literacka im. Agnieszki Bartol. Można powiedzieć, że to był już „Najwyższy czas”, by wydać kolejną antologię młodych twórców słowa z Piły i regionu, z których większość ma już za sobą debiut literacki w dwóch poprzednich Antologiach Młodych Twórców: „Iskry i błyski” (Piła 2006), „Skrzydlate marzenia” (Piła 2007), a także w prasie. Najwyższy czas, choć od wydania poprzedniej antologii przecież minęło kilkanaście miesięcy. Czas ten jednak działa na korzyść młodych autorów – w nim zaznaczają czym jesteśmy w świecie ze swymi marzeniami, aspiracjami, tęsknotami, doświadczeniami i konstatacjami. Są pełni radości, ale też i pełni refleksji. W swojej twórczości zadają wiele ważnych pytań egzystencjalnych i trzeba przyznać, że wychodzi im to naprawdę ciekawie. Oto młodzi twórcy słowa, którzy publikują utwory w tej niezwykłej antologii: Ewa Banach, Marta Dec, Karolina Furmańczyk, Michał Garczyński, Łukasz Graczkowski, Anna Gut, Aleksandra Harwas, Emilia Hoppe, Agnieszka Jaśkiewicz, Aleksandra Kamińska, Paulina Klessa, Błażej Kosiór, Klaudia Kostrzewa, Patrycja Kostrzewa, Rafał Kot, Adrianna Kowalska, Karolina Kozicka, Przemysław Ludziejewski, Michał Makowski, Natalia Pers, Klaudia Piechowiak, Agata Płachecka, Zosia Sawicka, Monika Siwiec, Marta Szymborska, Marta Tzschentke, Kinga Wasilewska, Zuzanna Świtała. Są wśród nich studenci, licealiści, maturzystka, gimnazjaliści, autorzy ze szkół podstawowych – galeria postaw pełna twórczych niespodzianek. Najstarszy z twórców ma 23 lata, najmłodszy niespełna 12 lat. Studiują na uczelniach w Krakowie, Wrocławiu i Gdańsku, uczą się w kilku pilskich szkołach: w Gimnazjum nr 5 w Pile, Gimnazjum Społecznego Towarzystwa Oświatowego w Pile, Gimnazjum Salezjańskim, Zespole Szkół nr 2 im. Królowej Jadwigi i Zespole Szkół Nr 3 im. Lotników Polskich w Pile, Salezjańskiej Szkole Podstawowej w Pile, Liceum Ogólnokształcącym im. Marii Skłodowskiej-Curie w Pile, Zespole Szkół Gastronomicznych w Pile, a także w Gimnazjum Nr 1 im. Juliusza Słowackiego w Trzciance, Zespole Szkół w Szydłowie, Szkole Podstawowej im. Komandora B. Romanowskiego w Miasteczku Krajeńskim i Szkole Podstawowej w Leżenicy. Spośród 28 autorów publikujących utwory w tej książce kilku ogłaszało swoje utwory w dwóch poprzednich Antologiach Młodych Twórców: „Iskry i błyski” i „Skrzydlate marzenia”. To autorzy, którzy swoją „przepustkę do literatury” w pełni wykorzystują: Marta Dec, Anna Gut, Aleksandra Harwas, Paulina Klessa, Rafał Kot, Adrianna Kowalska, Karolina Kozicka, Agata Płachecka, Marta Szymborska i Kinga Wasilewska. Podobnie jak Agnieszka Jaśkiewicz, Michał Makowski i Przemysław Ludziejewski – autorzy utworów w „Iskrach i błyskach”. Możemy więc śledzić rozwój artystyczny autorów, zaobserwować jak zmienia się mały i duży świat zatrzymany w słowach, zobaczyć też jak rozwija się ich język literacki i ostrość widzenia świata. W twórczości kilku autorów można znaleźć ciekawe refleksje dotyczące własnej twórczości. „Piszę coraz więcej i bardziej żyję” – stwierdza Kinga Wasilewska. – „Czym jest pisanie? – zadaje sobie pytanie ta autorka. – W różnych chwilach odsłania przede mną różne prawdy. Jest to poddawanie się tej części samego siebie, która nigdy nie oswojona, nadaje mowie różne znaczenia”. Wśród autorów są laureaci ogólnopolskich i międzynarodowych konkursów literackich, w tym cieszącego się w kraju dużą renomą Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego im. Agnieszki Bartol „Ja i mój świat”: Monika Siwiec, Agnieszka Jaśkiewicz, Paulina Klessa, Anna Gut, Michał Makowski, Zosia Sawicka. Mimo, że autorzy są starsi o kilka lat, to jedno w ich życiu się nie zmienia: są ciekawi świata i nie ustają w jego odkrywaniu, a także w odkrywaniu samych siebie. Ta intensywność emocji wraz z głębią refleksji znajduje wyraz w wierszach, opowiadaniach czy miniaturkach prezentowanych w tej książce. Każdy autor ujmuje to na swój sposób. Monika Siwiec „układa ze szklanych kamyków mozaikę swego istnienia”. Marta Szymborska konstatuje, że już „pora wpuścić do serca odrobinę światła, żeby w mroku nie mogły skryć się pragnienia”, Paulina Klessa mówi wprost: „Mam dwadzieścia lat. Przede mną siódme niebo”. W tej plejadzie wschodzących gwiazd są także debiutanci. Ich wizja świata czysta jest jak łza, niebanalna. I choć bardzo osobista, to refleksją próbują objąć cały wszechświat. Karolina Furmańczyk „dryfuje w marzeniach niczym w bezkresnym oceanie”. „Najwyższy czas oderwać się od ziemi”, „unieść się w mydlanej bańce / zostawić myśli gdzieś na boku” – podobnie patrzy na świat Karolina Kozicka. W antologii publikujemy też wiersze śp. Natalii Pers z Piły, która zadebiutowała jako młoda poetka, ale nie zdążyła rozwinąć swego niewątpliwego talentu poetyckiego. Los tak chciał. Dziś więc wraca do nas pamięcią w swych wierszach, ocalając czas i to, co było dla Niej bliskie i ważne. Wiersze te świadczą o Jej wrażliwości na słowo i świat. Mam nadzieję, że i Czytelnikom utwory te staną się bliskie. Tytuł antologii jest pełen przekory, ale też – przyznajmy – bardzo trafny, sumujący w sobie żarliwą młodość autorów i ich świeże spojrzenie na siebie i świat, na swoje miejsce na ziemi. Młodzi autorzy wychodzą wręcz z siebie, by wykorzystać swój najwyższy czas, który – jak stwierdza Kinga Wasilewska – „mija zawsze najszybciej” i „ciężko dotrzymać mu kroku” – dopełnia tę prawdę Anna Gut. Chcą więc wykorzystać ten najwyższy czas w słowach i w życiu, byle jak najdalej od stereotypów i złudzeń. Agnieszka Jaśkiewicz uważa, że „Najwyższy czas wyzbyć się nudnych przyzwyczajeń, by dać ponieść się chwili. A wtedy każdy czas będzie najwyższy”. „Czas, by cieszyć się każdą chwilą” – potwierdza te słowa Patrycja Kostrzewa. Marta Dec z kolei zauważa, że „Najwyższy czas otworzyć starą książkę z bajkami Andersena i krokodylimi łzami zapłakać nad losem ołowianego żołnierzyka i brzydkiego kaczątka, stopić warstwę pozorów i przyzwyczajeń”. Adrianna Kowalska jest już pewna, że „Najwyższy czas ziścić swe marzenia”. Błażej Kosiór dochodzi do wniosku, że „Najwyższy czas odnaleźć się w pustyni obojętności”, Klaudia Kostrzewa konstatuje, że „Najwyższy czas ściągnąć maskę i zacząć być sobą”, Aleksandra Kamińska jest już pewna, że „Najwyższy czas, żebym uwierzyła, że mam coś do powiedzenia”… Antologia Młodych Twórców „Najwyższy czas” jest literackim dokumentem czasu, jaki wspólnie przeżywamy. Ale każdy z nas – z osobna. Autorzy mówią o współczesności, teraźniejszości, dniu powszednim i świątecznym, czasami retrospektywnym spojrzeniem sięgają jeszcze dalej – w głąb siebie, szukając tu i teraz odpowiedzi na nurtujące pytania. To szukanie w czasie niezbędnej przestrzeni. Obydwie podstawowe kategorie świata – czas i przestrzeń – są reprezentowane przez zegar, drogę i światło. Wskazówki zegara są przyjazne. Można rzecz, że czas pracuje dla młodych autorów, że jest po ich stronie. Zosia Sawicka wyznaje wprost, że „odkrywam świat, każdy milimetr jego poezji”. Podobnie rzecz ujmuje Agata Płachecka, pisząc, że „poezja otwiera mi drzwi na świat, w którym nic tak naprawdę nie jest oczywiste”. A skoro nic w świecie nie jest oczywiste, to wszystko do odkrycia. „Tworzę poezję swoją obecnością” – pointuje to Michał Makowski. „Szukam jej w każdym zakamarku codzienności” – wyznaje Monika Siwiec. W antologii „Najwyższy czas” raz po raz padają uniwersalne prawdy o człowieku – o człowieku otwierającym przed nami tajemnice nie tylko wyobraźni, ale przede wszystkim egzystencji. Przeszłość często jednoczy się ze współczesnością. I jest to jedno z najpiękniejszych przesłań etyczno-estetycznych. „Są rzeczy, nad którymi warto się zastanowić, by dotknąć tajemnicy życia” – stwierdza Emilia Hoppe. „Trzeba spojrzeć dalej / w głąb siebie / by dojrzeć sens życia / w odwiecznych pytaniach” – dopowiada Michał Garczyński. „Najwyższy już czas / bardziej do przodu niż w kółko” – dzieli się swym spostrzeżeniem Przemysław Ludziejewski. „Bo wbrew pozorom codzienność jest czasem godna uwagi” – trafnie ujmuje to Kinga Wasilewska. I „najwyższy czas znaleźć szczęście / w codzienności” – twierdzi Łukasz Graczkowski. Ważne też Putty download file from server to windows , by „mieć szeroko otwarte oczy, żeby nie przegapić tego, co najoczywistsze, ale też najtrudniejsze” – pisze Klaudia Piechowiak. I niech tak zostanie. Bo w końcu „Najwyższy czas zrozumieć / jak cudownie jest być człowiekiem” – jak pięknie ujęła to Marta Tzschentke. Najwyższy więc czas, by zagłębić się w lekturę tej barwnej antologii, złożonej z bogactwa słów i obrazów młodych autorów. Polecam serdecznie.

 Zuzanna Przeworska

Krystyna Lemanowicz „Z miłością ku światłu. Stowarzyszenie Hospicjum. Piła 1994-2007”

Z miloscia ku swiatluWspółpraca autorska – Zuzanna Przeworska

Zdjęcia Krystyna Lemanowicz

Wydanie I, Piła 2007

Format B 5, oprawa miękka, papier kredowy, kolor, s. 264

ISBN 978-83-60245-13-2

Cena detaliczna 25

Z miłością ku światłu” Krystyny Lemanowicz jest sfabularyzowanym zapisem trzynastoletniej działalności Stowarzyszenia Hospicjum Piła. To książka niezwykła, w której jak w albumie utrwalone zostały spotkania, rozmowy, wzruszenia, które już nie wrócą – chwile podniosłe, a czasem, ulotne, z życia chorych i wolontariuszy Hospicjum.

Ta przejmująca książka skłania do refleksji nad własnym życiem, wywołując potrzebę otwarcia się na drugie człowieka.

Stad tytuł tej książki – „Z miłością ku światłu”. To światło można odnaleźć w każdym z nas.

„Żona właściciela zakładu pogrzebowego zemdlała. Powstało zamieszanie. Czas jakiś potrwało, zanim doszła do siebie. Wtedy właściciel przyznał, że ciało Piotra włożył do worka. Nie ubrał go w żaden garnitur, buty, nie umył ciała. Po prostu niczego nie zrobił. Ale pieniądze za wszystko skasował. Oboje błagali, żeby sprawą tą się nie zajmować. Argumentowali, że człowiek ten był nędzarzem i nie jest to takie ważne, jak został pochowany!!! Zasłaniali się niepełnosprawnym dzieckiem, słabymi dochodami w zakładzie.

Nie przyjęłam do wiadomości wykrętów. Nie jest hańbą być ubogim, czy nawet nędzarzem. Hańbą jest być nędznikiem. Dałam do zrozumienia, że usprawiedliwianie podłych czynów jest nie do przyjęcia i oczekuję jakichś działań ekspiacyjnych. Zasugerowałam, że pewnym symbolicznym odkupieniem byłoby postawienie zmarłemu nagrobka. Jeśli już bez garnituru i butów, to choć z godnym pomnikiem niech spoczywa w pokoju” (fragment książki „Z miłością ku światłu” Krystyny Lemanowicz .