Bogusława Gajowska RM – tomik poetycki „Wyrwy Szczeliny Przestrzenie”

Ku Słowu, czyli o debiutanckim tomiku poetyckim  siostry Bogusławy Gajowskiej 

 

Niedawno ukazał się nakładem Wydawnictwa Media Zet ciekawy tomik poetycki pt. „Wyrwy Szczeliny Przestrzenie”. To książkowy debiut poetycki siostry Bogusławy Gajowskiej.  Jest to poezja oszczędna w słowa, bardzo sugestywna, skłaniająca do głębokiej refleksji. Prowadząca ku Słowu.

Tomik powstał we współpracy z Biblioteką Publiczną i  Centrum Kultury im. Kazimiery Iłłakowiczówny w Trzciance jako kolejna- trzecia –  publikacja w ramach Trzcianeckiej Biblioteki Debiutów (tę serię wydawniczą zainicjował wydany w 2016 roku tom wierszy Jana Ubowskiego „Wiersze wybrane”, następnie – w 2018 roku – tom wierszy Mateusza Kowalskiego „Podróżuję każdym słowem”).

                

O poezji s. Bogusławy Gajowskiej tak pisze  Łukasz Mścisławski OP:

„Słowo, które towarzyszy – zarówno zewnętrznym wydarzeniom, jak i najbardziej delikatnym i ukrytym, wewnętrznym doświadczeniom. Słowo, które jest wrażliwym, bliskim, czułym i cierpliwym świadkiem, które jest też niezawodnym towarzyszem, wspierającym i przekazującym to, co trudno oddać w suchej narracji. Świadectwo zewnętrznych zdarzeń, pełnych nieoczywistych znaczeń i wyznanie swej kruchości, niekiedy bezradności, ale też – życiowej głębi.

Tym  wszystkim, ale też czymś znacznie więcej, jest poezja Siostry Bogusławy.

Tomik, który Czytelnik weźmie do ręki, wprowadzi go w głębię rzeczywistości, prostej, a jednocześnie bardzo bogatej, której Autorka sama doświadcza i tym doświadczeniem się dzieli, przekazując je z głęboką, kobiecą wrażliwością, ubierając je w słowa, które prowadzą ku Słowu”.

——————————————————————

O książce:

Bogusława Gajowska RM „Wyrwy Szczeliny Przestrzenie” 

Wydawca: Wydawnictwo Media Zet Zuzanna Przeworska

Str. 64

Redakcja – Zuzanna Przeworska

Patronat nad tomikiem:  Włodzimierz Ignasiński – dyrektor Biblioteki Publicznej i Centrum Kultury w Trzciance

Projekt okładki – Joanna Szydłowska

Opracowanie graficzne:

Oficyna Reklamowo-Edytorska DRACO-ART w Pile – Renata Drozd

Wydanie I , Piła – Trzcianka 2019

Wydano dzięki:

Biblioteka Publiczna i Centrum Kultury im. Kazimiery Iłłakowiczówny

ul. Sikorskiego 22, 64–980 Trzcianka

tel. 67/216–33–59

e–mail: biblioteka@trzcianka.com

Trzcianecka Biblioteka Debiutów nr 3/2019

Druk: Drukarnia „TOTEM”Inowrocław

ISBN 978- 83- 60245-92-7

 

————————————–

Zamówienie

 

1/ Tomik ten można zamówić u wydawcy:  możemy wysłać pocztą –
cena za 1 egz. – 18 zł +9 zł koszty przesyłki. Można tę kwotę 27 zł wpłacić
na konto wydawnictwa – proszę podać dokładny adres:
Wydawnictwo Media Zet Zuzanna Przeworska
64-920 Piła, ul. Salezjańska 11/8

Bank Pocztowy Oddział w Pile

 

Nr 70 1320 1351 2212 3516 2000 0001

Książkę wyślemy po wpłacie na konto

tel. 668 000 335

64–920 Piła, ul. Salezjańska 11/8, tel./fax /067/ 213 24 92

www.wydawnictwomediazet@wp.pl

e–mail: mediazet@wp.pl

 

2/ Tomik ten można zamówić też w bibliotece w Trzciance:

Biblioteka Publiczna i Centrum Kultury im. Kazimiery Iłłakowiczówny

ul. Sikorskiego 22, 64–980 Trzcianka

tel. 67/216–33–59

e–mail: biblioteka@trzcianka.com

 

 

 

O Autorce:

Bogusława Gajowska RM  

Bogusława Gajowska RM– ur. 1976 r. w Trzciance. Absolwentka miejscowego Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica. Ukończyła filologię polską na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Naukę kontynuowała na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu, kończąc Podyplomowe Studia Teologii oraz Podyplomowe Studia Biblijne. Swe zainteresowanie Słowem kieruje w stronę Biblii, ale również i twórczości C. K. Norwida. Publikowała swe artykuły na stronie Wrocławskiego Dzieła Biblijnego oraz w czasopiśmie teologiczno – historycznym Perspectiva.
W 2000 roku wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi,
w którym w 2009 r. złożyła śluby wieczyste. Na co dzień pracuje jako katechetka.

————————————————————–

Elżbieta Wasyłyk 

                 „wyrywam/ciało/do drogi”,  czyli o poezji s. Bogusławy Gajowskiej

 

Korzystając z najbardziej intymnych zasobów kultury symbolicznej, poeta kreuje komunikat, którego zawartość ukazuje jego sposób kontaktu  z rzeczywistością, przeżywania siebie i  myślenia. Nazywa to, co zostało nazwane i  to, co jeszcze nie odnalazło się w poetyckiej metaforze.  Kiedy zaczyna rozumieć siebie i związki z innymi, a szczególnie swoją relację z Bogiem, może – jak w wydarzeniu liryki s. Bogusławy Gajowskiej napisać, że:  przewracasz s-trony/poszerzone/pole widzenia/dla powracających/.

Debiutancki tomik s. Bogusławy Gajowskiej zatytułowany: Wyrwy Szczeliny Przestrzenie obejmuje wiersze z lat 1992-2019, których kolejność  ujęta w rozdziały: Wyrwy, Szczeliny, Przestrzenie ukazuje proces przechodzenia z sytuacji opresyjnej; z ziemi  wewnętrznego wygnania, ze schizofrenii duchowej, do osobistej, intymnej i uwalniającej relacji z Bogiem. Owocem tego wysiłku związanego z głębokim egzystencjalnym pragnieniem miłości jest interesujący zestaw nie tylko poetyckich refleksji i aforyzmów (morza/nie uspokoisz/kamienia/nie zaprosisz do tańca), ale zwięzłych modlitw, które są jednocześnie  wyrazem kondycji człowieka potrzebującego dobrego, mądrego słowa rozmowy, która: nasyca/mozolne zmagania/do/wywichnięcia/słowa/w prawdę/. Poprzez pracę nad słowem i eksperyment z jego zapisem prowadzący do polifonii znaczeń: noszę/w sobie/człowieka/na obraz/i przez podobieństwo/i przechodzę/go/bez mapy/ja/turysta nie-dzielny/ Autorka odsłania to, co się w niej nieustannie toczy.  Zmagając się z obawami, lękiem i powierzchownością (ja/turysta nie – dzielny), ma niewątpliwie na uwadze  mapę wartości rudymantarnych ujętych w Dekalog i osiem błogosławieństw, które są antidotum na wikłanie się w sytuacje infantylne, w banał i nierzetelność, których konsekwencje można  spuentować innym jej wierszem: wyścigi/po drabinie/nie są łatwe/plączą się nogi/i spieszą szczeble.

 

Wiadomo, że łatwiej tworzyć na tematy erotyczne, o ciele uwikłanym, o dramacie bólu i śmierci,   albo utwory będące wyrazem totalnej kontestacji. O wiele trudniej pisać i kreować obrazy o dobru, o wartościach, które ukazują wymykanie się osoby ze świata schematów, z pułapki  determinizmu ciała w kierunku wolności, którą wskazuje Jezus Chrystus. W przypadku tych pierwszych tematów twórca dysponuje niezliczonym zestawem doświadczeń własnych i społecznych. Te doświadczenia ułatwią mu kreację wszelkiego rodzaju środków wyrazu, ponieważ zmysły nasycone pamięcią doświadczeń  przylegają niemal w sposób naturalny do pióra, pędzla, kadru i gry aktorskiej. A z racji tego, że są  powszechnie znane, to poruszają emocje u odbiorców i budzą zrozumienie, a nawet uznanie. Bo  odbiorca potrzebuje zrozumieć, bo wtedy czuje się kimś ważnym, bo wiedza to władza, a nierozumienie, to rodzaj upokorzenia, które może wzbudzić niechęć  a nawet agresję i to nie do siebie –  jako osoby z konkretnym brakiem, ale do tego, który wie. Siostra Bogusława Gajowska nie idzie wydeptaną ścieżką.  Wprowadza czytelnika na kolejny szczebel doświadczenia.  Mówi o treściach mniej znanych, ale koniecznych. Łamiąc schemat dość częstych i  nie rzadko banalnych  religijnych strof wynikających z pobożnych uniesień, wprowadza w przestrzeń wysiłku ludzkiego ducha.  Buduje nowe środki wyrazu, które mogą przybliżyć to, do czego człowiek nie nawykł, ale co niezbędne do pełni życia.  Jej Wyrwy Szczeliny Przestrzenie ukazują dynamikę krzyżowania się w podmiocie lirycznym kierunków świata, logikę duchowego życia oraz sposoby szukania literackiego słowa. Zawarte w nich prawdy ewangeliczne, dopełnione doświadczeniami mistyków, ujęte w metaforę:  zimą/w nieszczelnych oknach/marzną biedronki/by wiosną/przynieść /chleb/z nieba/, albo: w miłość /wejdziesz/ s a m /ranna rosa obmyje stopy / wyrażają w sposób epifanijny również doświadczenia poetki  i wraz z treścią kolejnego poetyckiego zwierzenia: wyrywam/ciało/do drogi, mogą być pomocne w formacji duchowej.

Eżbieta Wasyłyk

 

 

Spotkanie autorskie z poetą Maciejem Lutyńskim – autorem tomu poetyckiego „Moje pogranicze”

Promocja debiutanckiego tomu poetyckiego „Moje pogranicze” Macieja Lutyńskiego 

Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna im. Pantaleona Szumana w Pile zaprasza na spotkanie autorskie z niezwykle uzdolnionym poetycko Maciejem Lutyńskim z Ustki, czasowo także związanym z Piłą – autorem intrygującego tomu poetyckiego „Moje pogranicze”. To poeta niekonwencjonalny, z własną, jakże oryginalną poetyką, cudowny człowiek i rozmówca.

Spotkanie odbędzie się w piątek, 31 stycznia 20120 r., o godz. 18.30 w Bibliotece Głównej  przy ul. Staromiejskiej 14 w Pile. Wstęp wolny. Naprawdę warto.

Spotkanie poprowadzi Zuzanna Przeworska, poetka, dziennikarka, wydawca, prezes Fundacji Literackiej im. Agnieszki Bartol.

Podczas spotkania będzie można nabyć tom wierszy „Moje pogranicze” Macieja Lutyńskiego- cena książki, która ma 122 strony- 25 zł.

      

 

Poezja Macieja Lutyńskiego rozpięta jest „Na pograniczu” świata widzialnego i świata duchowego, sięga nawet w głąb światła. Ba, rozświetla wszystkie mroki, lęki, strachy, które w nas się piętrzą.  Poeta osadza swoje wiersze we własnej jakże oryginalnej mitologii, nawiązując do wartości Dekalogu, ale kreuje to bez patosu, a transcendencję osadza w… codzienności. To wiersze bardzo ważne, jakże znaczące, o Człowieku, który odwołując się do odwiecznej Prawdy, szuka siebie tu i teraz, jakby przeczuwał, że może Go „spotkać/ jak panny z lampami / jak mężczyznę z pieskami / jak handlarzy na plaży / jak czarnych górników / a kiedy zapyta cię / o drogę / poproś / by uderzył / laską o serce / staniesz się / nosicielem / Światła”. To, co przydarza się bohaterom poetyckim w tym jakże oryginalnym tomie poezji, dotyka najczulszych strun naszego życia, także życia podskórnego.

Maciej Lutyński to poeta o wyjątkowej wyobraźni i wrażliwości na słowo, z własną, już rozpoznawalną poetyką. Wygrywa jak na lutni, on Lutyński, nowe brzmienia słów, pełne zaskakujących metafor i skojarzeń, błyskotliwych sensów i znaczeń, a czasem jest to stricte poetycka gra słów. W swej poezji poeta odwołuje się nawet do własnych wierszy, co dla czytelnika może stanowić nie lada wyzwanie.

Ten intrygujący, wręcz zaskakujący debiutancki tom wierszy „Na pograniczu” Macieja Lutyńskiego, w którym tyle prawdziwych perełek – poetyckich błysków, będzie z pewnością dużym wydarzeniem w Poezji. Zapraszam do lektury – koniecznie trzeba tę poezję nie tylko przeczytać, ale i przeżyć. Zostawia trwały ślad.

Zuzanna Przeworska