Marek Kotkiewicz- tomik poetycki „Reszta z tygodnia”

 

 

 Najbardziej rani obojętność względem drugiego człowieka”, czyli o tomiku „Reszta z tygodnia” Marka Kotkiewicza

„Reszta z tygodnia” to kolejna ciekawa książka poetycka Marka Kotkiewicza.

Dużo mieści się w tej „Reszcie z tygodnia”. Zapowiada to już motto autora, otwierające książkę: „Najbardziej rani obojętność / względem drugiego / człowieka”.

 

Tomik aż pęka od nadmiaru emocji: „rosa opada / boso biegniesz/ we mnie do dna / i tak co wieczór /  pusta butelka / co za banał a jednak”; emocje dominują także i w tym obrazowym przekazie: „swoim rozpromienieniem / osuszała mnie do cicha / wiedziałem może czułem / że odejdziesz bez pożegnania / z dnia na dzień / zostałem na pustym peronie”, a w tym fragmencie emocje aż pulsują: „zdarły się myśli i okrycia / nagość była tylko nagością / poza biologią / bijącego pulsu”.

Cytaty można mnożyć, a emocje w tomiku sięgają zenitu:

***

„pocałowałem ją w dłoń

nie bądź taki bawidamek

powiedziała znudzona

i uśmiechnęła się szeroko

ukazując białe zęby

teraz jej wzrok błyszczał

nienawiścią i zemstą

w ręku trzymała nóż

jesteś tylko samcem

wyszeptała zgrzytając plombami

i zadała cios

upadłem w ciemność

tylko gdzieś w oddali słyszałem

niewieści śmiech”.

„Zgon jest cudem / jak narodziny / warto o tym pamiętać” – konkluduje w tomiku w tekście „Od autora” Marek Kotkiewicz.

 

Wiersze wzbogacają ilustracje autorstwa poety. – Nie ilustrują one moich wierszy, jedynie je uzupełniają – wyjaśnia poeta i zarazem artysta plastyk Marek Kotkiewicz.

       

 

Jestem przekonana, że ta wysmakowana poezja proponowana w „Reszcie z tygodnia” przysporzy poecie Markowi Kotkiewiczowi wielu nowych czytelników. Zachęcam do lektury.

————————————————-

Poniżej:

1.Informacja o książce

2.Zamówienia

————————————–

1.Informacja o książce:

Marek Kotkiewicz – „Reszta z tygodnia”

Copyright  by Marek Kotkiewicz – wiersze i ilustracje

Wydawca: Wydawnictwo Media Zet Zuzanna Przeworska

Str. 40, papier Magno Satin

Okładka, ilustracja – Marek Kotkiewicz

Redakcja – Zuzanna Przeworska

Opracowanie graficzne:

Oficyna Reklamowo-Edytorska DRACO-ART w Pile – Renata Drozd

Wydanie I , Piła 2024

 

Druk: Drukarnia „TOTEM”Inowrocław

ISBN 978- 83- 66635-30-2

————————————————————————————

2. Zamówienie

1/ Tomik ten można zamówić u wydawcy:  możemy wysłać pocztą –
cena za 1 egz. – 18 zł +11 zł koszty przesyłki. Można tę kwotę 29 zł wpłacić
na konto wydawnictwa – proszę podać dokładny adres:

Wydawnictwo Media Zet Zuzanna Przeworska

ul. Salezjańska   11/8, 64-920 Piła

NIP 764-156-24-68

Konto – Bank Pekao S.A.  II O. w Pile

nr 19 1240 1705 1111 0011 1964 8646

Książkę wyślemy po wpłacie na konto

tel. 668 000 335

e–mail: mediazet@wp.pl

 

 

Marek Kotkiewicz – tomik poetycki „Intruz”

„Bezwstydne słowa czasami zamieniam w modlitwę”, czyli o tomiku „Intruz” Marka Kotkiewicza

„Dzięki Kazik / że byłeś / może kiedyś / zadzwonisz” – tym oto nieprzypadkowym mottem Marek Kotkiewicz otwiera swój najnowszy tomik poetycki „Intruz”. Zadedykował go Kazikowi Ratoniowi,  jednemu z najbardziej znanych polskich „poetów wyklętych”: „Pamięci Kazika Ratonia” ; do dedykacji dodając: „bezwstydne słowa czasami / zamieniam w modlitwę”.

 

Wiersze Ratonia, owiane legendą, cierpieniem i obsesyjnym przeżywaniem czasu, nagradzane w prestiżowych konkursach, przyniosły mu sławę, ale też nie dały szczęścia. Przez większą cześć życia poeta ciężko chorował na gruźlicę, popadł w alkoholizm, zmarł w osamotnieniu, skłócony z samym sobą i ze światem. „Umarł w styczniu 1983 roku. Trudno jednak dokładnie określić dzień śmierci. Podaje się, iż stało się to 14 stycznia, ale równie dobrze mogła nastąpić trzy lub dwa dni wcześniej. (…) Umierał samotnie, w samym centrum Warszawy, wśród butelek po wodzie brzozowej, odoru denaturatu, na posłanym szmatami tapczaniku. Poeta Kazimierz Ratoń”. (B. Bocheński „Kloszard z Emilii Plater”, Nowa Trybuna Opolska”, 1994 nr 12 s. 11).  Miał zaledwie 41 lat!

– Kazik Ratoń był moim idolem w poezji – przyznaje poeta Marek Kotkiewicz. – Walił, jak to się mówi, prosto z mostu, bez tematów tabu.

Poetów jednak różni ars poetica, choć i Marek Kotkiewicz – twórca z poetyckim pazurem – niczego nie owija w bawełnę. Każde słowo jest w jego poezji na swoim miejscu. – Dbam o to, nie lubię ubarwiać – potwierdza autor „Intruza”.

Wiersze są krótkie, ale obrazowe, co tylko wzmacnia przekaz przesłania. Poeta z niezwykłą wprost wrażliwością tak pisze o swojej sytuacji w świecie jaki jest: „patrzyli na mnie / jak na wariata / o pustej głowie / bo nie mówiłem / o luksusie i samochodach / lecz o kwiatach /  i bezdomnym kocie”; dobitnie też pisze o uczuciach choćby  w tym oto poetyckim portrecie ze słów: „iluzja miłości / bezradnie otumania / realną naiwność / aż do zaniku / własnego obrazu”.

Wiersze wzbogacają ilustracje autorstwa poety. – Ilustracje nie ilustrują moich wierszy, jedynie je uzupełniają – mówi poeta i zarazem artysta plastyk Marek Kotkiewicz.

     

 

Zapraszam do lektury „Intruza”. Naprawdę warto.

—————————————

Poniżej:

1.Informacja o książce

2.Zamówienia

————————————–

1.Informacja o książce: 

Marek Kotkiewicz „Intruz”

Copyright  by Marek Kotkiewicz – wiersze i ilustracje

Wydawca: Wydawnictwo Media Zet Zuzanna Przeworska

Str. 40, papier Magno Satin

Okładka, ilustracja – Marek Kotkiewicz

Redakcja – Zuzanna Przeworska

Opracowanie graficzne:

Oficyna Reklamowo-Edytorska DRACO-ART w Pile – Renata Drozd

Wydanie I , Piła 2024

 

Druk: Drukarnia „TOTEM”Inowrocław

ISBN 978- 83- 66635-29-6

————————————————————————————

2. Zamówienie

1/ Tomik ten można zamówić u wydawcy:  możemy wysłać pocztą –
cena za 1 egz. – 18 zł +11 zł koszty przesyłki. Można tę kwotę 29 zł wpłacić
na konto wydawnictwa – proszę podać dokładny adres:

Wydawnictwo Media Zet Zuzanna Przeworska

ul. Salezjańska   11/8, 64-920 Piła

NIP 764-156-24-68

Konto – Bank Pekao S.A.  II O. w Pile

nr 19 1240 1705 1111 0011 1964 8646

Książkę wyślemy po wpłacie na konto

tel. 668 000 335

e–mail: mediazet@wp.pl

  

Marek Kotkiewicz – tomik poetycki „Cień”

Pełnia poezji, czyli o tomiku „Cień” Marka Kotkiewicza

Najnowsza książka poetycka „Cień” Marka Kotkiewicza  z pewnością zaintryguje miłośników poezji. Z kilku powodów. Zaciekawia dedykacja, zachwyca oryginalna metaforyka i lakoniczność przesłania z błyskotliwą pointą, ale też poraża prawda uczuć. W poetykę tego autora wprowadza już motto otwierające zbiorek: „Samotność to jedyne / bezpieczeństwo bycia sobą”.

Poeta zadedykował swój tomik „Cień” Mietkowi Koszowi – legendarnemu pianiście i kompozytorowi jazzowemu, który wydał tylko jedną, ale za to wręcz nieziemską płytę „Reminiscencje” w 1971 roku.  Artysta, niewidomy od 12 roku życia, do końca nie mógł pogodzić się z utratą wzroku. Mimo sławy, brawurowych koncertów, czuł się samotny, odizolowany od świata. Samotnik, zamykał się w sobie, żył w swojej muzyce, smutki zaś zapijał alkoholem, popadając nierzadko w depresję. Zginął tragicznie mając zaledwie 29 lat, wypadając z okna na trzecim piętrze mieszkania w kamienicy przy ul. Pięknej w Warszawie w roku 1973 roku.

Wypadł, czy popełnił samobójstwo? Na to pytanie tak odpowiada autor wierszy Marek Kotkiewicz, przytaczając wypowiedź sąsiada Mietka Kosza: – On nie zleciał w dół, tylko pofrunął…

Dedykacja , którą Marek Kotkiewicz opatrzył swoją książkę poetycką „Cień” jest zwięzła, lakoniczna,, ale jakże pojemna, jak jego wiersze: „Pamięci – Mietkowi Koszowi”, a powyżej te oto znamienne słowa poety: ”niewidomy nie widzi / własnego cienia / lecz zawsze go słyszy”.

W wierszach Marka Kotkiewicza narasta gra wyobraźni, wiersze są bardzo obrazowe, choć lakoniczne, bez tytułu, za to z oryginalną, często pełną humoru pointą: „nie lubię samotności / i złego jedzenia / bez kelnera”; jak napisać nekrolog / nie wiem kiedy / mnie spłodzono/ później następuje / długa pauza/ śmierć z cieniem / własnej legendy”.

Kwintesencją poezji jest ten oto cytat z jednego z wierszy „Cienia”: „ponad sobą/ mam złudzenia / czuwa tylko przeznaczenie / ślepego cienia / o pękniętych skroniach”.

Wiersze wzbogacają ilustracje autorstwa poety. – Ilustracje nie ilustrują moich wierszy, jedynie je uzupełniają – wyjaśnia  poeta i zarazem artysta plastyk Marek Kotkiewicz.

   

 

Zapraszam do lektury.

Poniżej:

1.Informacja o książce

2. Zamówienia

 

————————————————–

1.Informacja o książce: 

Marek Kotkiewicz „Cień”  

Copyright  by Marek Kotkiewicz – wiersze i ilustracje

Wydawca: Wydawnictwo Media Zet Zuzanna Przeworska

Str. 40, papier Magno Satin

Okładka, ilustracja – Marek Kotkiewicz

Redakcja – Zuzanna Przeworska

Opracowanie graficzne:

Oficyna Reklamowo-Edytorska DRACO-ART w Pile – Renata Drozd

Wydanie I , Piła 2024

 

Druk: Drukarnia „TOTEM”Inowrocław

ISBN 978- 83- 66635-28-9

————————————————————————————–

2. Zamówienie

1/ Tomik ten można zamówić u wydawcy:  możemy wysłać pocztą –
cena za 1 egz. – 18 zł +11 zł koszty przesyłki. Można tę kwotę 29 zł wpłacić
na konto wydawnictwa – proszę podać dokładny adres:

Bank Pocztowy Oddział w Pile

Nr 70 1320 1351 2212 3516 2000 0001

Książkę wyślemy po wpłacie na konto
Wydawnictwo Media Zet Zuzanna Przeworska
64-920 Piła, ul. Salezjańska 11/8

tel. 668 000 335,  tel./fax /067/ 213 24 92

www.wydawnictwomediazet@wp.pl

e–mail: mediazet@wp.pl

 

 

Trzy nowe tomiki poetyckie Marka Kotkiewicza: „Cień”, „Intruz”, „Reszta z tygodnia”

 

 

O uczuciach, o tolerancji, o samotności, czyli o najnowszych tomikach „Cień”, „Intruz” i „Reszta z tygodnia” Marka Kotkiewicza

 

Do czytelników właśnie docierają trzy najnowsze tomiki poetyckie Marka Kotkiewicza – poety i artysty malarza, który od lat swoją oryginalną wizja świata wzbogaca miłośników poezji – ludzi otwartych na prawdę uczuć, niezależnie jaka ta prawda jest, niebanalne obrazy i pełne metafor przesłania. To zbiory wierszy „Cień”, „Intruz” i „Reszta z tygodnia”, które niedawno ukazały się nakładem Wydawnictwa Media Zet.

                        

Dwa z tych tomików poeta zadedykował nieżyjącym już wybitnym twórcom, zmarłym jak to się mówi w kwiecie wieku i w dodatku tragicznie, którzy wywarli niepośledni wpływ na jego życie, a po części także i na jego twórczość.

Tomik „Cień” Marek Kotkiewicz zadedykował legendarnemu pianiście i kompozytorowi jazzowemu Mietkowi Koszowi, a tomik „Intruz” – Kazikowi Ratoniowi – wybitnemu, jednemu z najbardziej znanych polskich „poetów wyklętych”.

O czym są te trzy najnowsze zbiory poetyckie Marka Kotkiewicza? Tak o nich mówi ich autor:

– W moich wierszach obok refleksji ważne są emocje, bo ludzie często zapominają o tym, co jest najważniejsze w życiu – o uczuciach, o tolerancji; gonią za drobiazgami w codzienności, a nie dają szczęścia, popadając w konflikt z samym sobą. Piszę też o samotności, bo wielu z nas, choć są w tłumie, bywają przeraźliwie samotni.  Tacy tragicznie samotni jak choćby Mietek Kosz i Kazik Ratoń – opowiada poeta, dodając – Bo choć byli oni dzięki talentowi i swojej sztuce w centrum twórczego świata, to jednak na marginesie życia.

Więcej o tych tomikach – w następnych informacjach.

Ks. Jan Guss – książka „Otwórcie drzwi Chrystusowi”

 

„Bez Ciebie i beze Mnie / Bóg i tak będzie Bogiem /, ale kim ty będziesz bez Niego?” , czyli o książce ks. Jana Gussa „Otwórzcie drzwi  Chrystusowi” 

W czasach, kiedy rozmowy o Bogu i wierze, nie są na topie, a na Kościół i katolików sypią się nieuzasadnione gromy, ukazuje się jakże pożądana i cenna książka „Otwórzcie drzwi Chrystusowi” ks. Jana Gussa. To kolejna, już piąta, cenna publikacja tego autora z cyklu poczytnych książek w formie błyskotliwych rozważań i modlitw o wierze, Bogu, miłości i nadziei.

   

Poprzednie książki, wydane w latach 2018 -2023, to: „Miłość Chrystusa przynagla mnie, abym głosił światło Ewangelii”, „Musimy być mocni w wierze”, „Wytrwajcie w miłości mojej”, „Ja jestem dobrym Pasterzem”, „Jezu, kocham Cię”.

Ks. Jan Guss w swej książce „Otwórzcie drzwi Chrystusowi”, która ukazała się niedawno nakładem Wydawnictwa Media Zet,  proponuje czytelnikom intrygujące, bardzo interesujące rozważania o człowieku, a może być nim każdy z nas, uwikłanym w codzienność, często pogubionym, by w wierze i w odkrywaniu Boga odnalazł świat wartości, a tym samym cel w życiu. „Bez Ciebie i beze Mnie / Bóg i tak będzie Bogiem /, ale kim ty będziesz bez Niego?” – to ważne pytanie, obok wielu innych pytań i rozważań, stawia autor w rozdziale „Człowiek mówi do Ciebie”. Inne znaczące działy tej książki to: „Bóg Ojciec mówi do Ciebie”, „Jezus mówi do Ciebie”, „Duch Święty mówi do Ciebie”, „Pismo Święte – Biblia mówi do Ciebie”, „Apostołowie mówią do Ciebie”, „Kościół, który mówi do Ciebie”, „Matka Boża mówi do Ciebie”,  „Ofiara Mszy Świętej”, „Świadectwo Słowa Pana Jezusa do Alicji Lenczewskiej”, „Ksiądz Jan Guss swoim duszpasterstwem mówi do Ciebie”, „Sakrament pokuty co Ci przekazuje”,  „Święci mówią do Ciebie”, „Papieże, Biskupi, Ludzie Kościoła, kultury mówią do Ciebie”. Tyle propozycji, tyle mądrości, tyle rozważań… Można zatopić się w tej cennej lekturze. I odnaleźć Prawdę.

„Szukajcie Boga. Jego miłości. Jego woli. Jego Ewangelii. Jego miłości” – zachęca Jacek Stróżyński, który współpracował z autorem przy tej publikacji. I pięknie to Jacek Stróżyński uzasadnia, tak pisząc na skrzydełku okładki tej książki”: „ Drodzy Czytelnicy, staramy się stawiać jako katolicy pytania fundamentalne dla wiary sensu życia, lecz także pytania kim jest człowiek.

Do nas, wierzących, należy nieustannie otwieranie drzwi, które prowadzą nas nie tylko do czystej techniki i czystego pragmatyzmu, lecz także do istotnej wielkości naszego istnienia: do spotkania z Bogiem żyjącym. Aby ostatecznie doprowadzić nas do prawdy. Chrystus na to czeka. Spotkanie z Nim nie jest najściem, które niszczy naszą wolę, kulturę i historię. To wejście w coś większego, ku czemu wiara zmierza. Dlatego to spotkanie zawsze jest oczyszczeniem i dojrzewaniem. Spotkanie zasadza się na wzajemności.

Szukajcie Boga, Jego miłości. Jego woli. Jego Ewangelii. Jego miłości”.

Zapraszam do lektury „Otwórzcie drzwi Chrystusowi” ks. Jana Gussa.

Zuzanna Przeworska 

 

————————————————-

Poniżej:

1. Rozważania ks. Jana Gussa (fragmenty)

2. Ks. Jan Guss – Słowo powitania

3. Ks. Jan Guss – Słowo na zakończenie

4. Jacek Stróżyński – o książce „Otwórzcie drzwi Chrystusowi”

5. Informacja o książce

6. Zamówienia

 

——————————————————-

1.Rozważania ks. Jana Gussa (fragmenty)

– Poszczególne przesłania zawarte w cytowanych wypowiedziach

to przede wszystkim duchowy tlen dla naszego życia

duchowego, który ożywia i stale podtrzymuje naszą więź

z Bogiem.

 

*  *  *

– Jako człowiek wierzący wiem kim jestem.

Wiem dokąd idę. Wiem po co żyję.

 

*  *  *

– Cała otaczająca nas przyroda pobudza

do szczególnej refleksji, dzięki której

możemy odkrywać ślady Boskiej mądrości i miłości.

 

*  *  *

– Świat bez Boga jest nieludzki, bo zabiera

to, czego człowiek najbardziej potrzebuje

– czyli nadzieję na życie z Bogiem.

 

*  *  *

– W Jezusowym Kościele, jak na polu,

rośnie dorodna pszenica, ale także pojawia się chwast.

 

*  *  *

– Potrzebujemy wyzwolenia, wtedy nam

pozostaje jedno wyjście – przebaczenie.

Ono kosztuje wiele, ale warte jest

naszego poświęcenia,

naszej dobrej woli.

 

——————————————————-

2. Ks. Jan Guss – Słowa powitania 

Z przesłaniem Świętego Papieża Jana Pawła II

„Otwórzcie drzwi Chrystusowi” przesyłam kolejny tom

moich kapłańskich i duszpasterskich rozważań.

Pochodzą one w znacznej części z moich zapisów,

które przez wiele lat stanowiły moje doświadczenia

w posłudze duszpasterskiej, a zwłaszcza głoszenia

Słowa Bożego.

 

Posługa ta została mi zlecona przez Sługę Bożego

  1. Bpa Wilhelma Plutę w ramach szczególnych zadań.

W okresie, kiedy zaocznie odbywałem dodatkowe studia

specjalistyczne na Wydziale Ideologicznym AJK w Warszawie

  1. Bp Wilhelm kilku proboszczom wyznaczył

do opracowania specjalne tematy duszpasterskie.

 

Okazało się, że temat, który osobiście otrzymałem

do opracowania, został przez ks. Biskupa dobrze oceniony

i przedstawiony. Tym samym zostałem zaliczony

do dalszej formacji prowadzonej osobiście przez ks. Biskupa.

Formacja ta trwała dwa lata.

 

Po jej ukończeniu otrzymałem misję duszpasterską

do prowadzenia szczególnych zadań na terenie mojej diecezji.

 

Do tych zadań należały rekolekcje zamknięte dla dzieci, młodzieży

i innych wspólnot parafialnych. Należały do nich także

wykłady dla pierwszych świeckich katechetów.

Katecheci Ci po dwóch latach studiów

otrzymywali misję prowadzenia zajęć katechetycznych.

 

Owocem tej szerokiej posługi duszpasterskiej

są moje wieloletnie zapisy i przemyślenia,

które zostały zawarte w niniejszym opracowaniu.

 

Sądzę, że mogą one służyć także naszemu duchowemu

ubogaceniu, a zwłaszcza głębszemu utwierdzeniu

w świętej naszej wierze.

 

Zastosowana forma – „Bóg mówi do Ciebie”, czy

„Jezus mówi do Ciebie” –

wprowadza w głębię naszej wiary i do osobistej

odpowiedzi w naszym życiu duchowym.

 

Życzę wszystkim dużo światła Bożego poprzez pośrednictwo

tak wielu Bożych myśli i pouczeń, a także nauki Kościoła

i tak wielu Świętych, którzy nas wszystkich prowadzą

do ostatniego celu naszego życia.

 

W ostateczności najważniejsze jest to,

że wiodą nas wszystkich w doczesnym pielgrzymowaniu

do spotkania z Bogiem,

który w akcie swej miłości wszystkich nas stworzył

i tą samą wielką miłością chce nas objąć na całą wieczność.

     (–) Wa Ksiądz Jan

—————————————————

3. Ks. Jan Guss – Słowo na zakończenie

I

Jest to wielka radosna wiadomość, że w naszym

codziennym życiu Bóg jest zawsze z nami.

Bóg jest ze mną w moim życiu i jest moim sprzymierzeńcem.

To Boże życie rozwija się w każdym człowieku w sposób niedostrzegalny,

ono rozwija się jak ziarenko gorczycy.

(Łk 13,19)

Jako ludzie wiary nie jesteśmy sami na drodze naszego

życia, zawsze możemy liczyć na Boga,

na Jego pomoc. Bo w Nim wszyscy żyjemy i dzięki Jemu istniejemy.

To Dzięki mojej wierze doświadczam, że nie jestem sam,

że idę przez życie z Bogiem. To on jest moim Panem

i Królem, Jemu podlegam.

On jest zawsze na pierwszym miejscu.

To on powołuje każdego człowieka i prowadzi.

 

II

Bóg nie tylko powołał nas do życia, ale jest przy nas,

do nas mówi, nas dotyka i kształtuje.

Obecny jest w naszych codziennych wydarzeniach i rzeczach,

a także w naszych dziejach, w naszych niepokojach

czy w naszych cierpieniach jakie spotykamy.

Nic w naszym życiu nie jest przypadkowe,

tak jak w życiu Pana Jezusa nic nie było przypadkowe.

Ewangelia dobrze nam to wyjaśnia.

Nie zawsze to, co nas spotyka, dobrze odczytujemy

jako dane nam znaki upominające czy zachęcające.

By stale na nowo odczytywać tajemnice naszego życia,

musimy być blisko Boga w modlitwie i pełni miłości.

 

Temu wielkiemu powołaniu i zadaniu w naszym życiu

służy niniejsza publikacja

„Otwórzmy drzwi Chrystusowi”

Są w niej przesłania:

–„Bóg mówi do Ciebie”

– „Jezus mówi do Ciebie”.

–„Duch Święty mówi do Ciebie”

– „Pan Jezus mówi do Ciebie”.

– „Kościół mówi do Ciebie”.

„Apostołowie mówią do Ciebie”

– „Święci mówią do Ciebie”…

 

We wszystkich napotkanych przesłaniach łatwo

odnajdziemy ewangelijny cel naszego życia,

objawiony przez samego Boga już w Starym Testamencie.

„Oto ja stwarzam nowe niebiosa i nową ziemię,

nie będzie się wspominać dawnych dziejów

ani na myśl one nie przyjdą.

Będzie radość i wesele na zawsze,

z tego co Ja stworzę.

(Iz. 65)

Do tego nowego Bożego Królestwa wszyscy dojrzewamy

i zmieniamy poprzez naszą zażyłość z Bogiem i z Jego miłością.

Ksiądz Jan Guss

 

———————————————————-

4. Jacek Stróżyński – o książce „Otwórzcie drzwi Chrystusowi” 

 

   

Ukazuje się kolejny tom autorstwa ks. Jana Gussa, przy którym miałem możliwość współpracować.

Niniejsza książka jest nie tylko zbiorem tekstów już wydanych lub w jakiejś części nowych, lecz także czymś na wzór testamentu duchowego, podyktowanego przez mądrość ducha i serce ojca, zawsze uważnego na oczekiwania i nadzieje wiernych i każdego człowieka.

Drodzy Czytelnicy, staramy się stawiać jako katolicy pytania fundamentalne dla wiary sensu życia, lecz także pytania kim jest człowiek.

Do nas, wierzących, należy nieustannie otwieranie drzwi, które prowadzą nas nie tylko do czystej techniki i czystego pragmatyzmu, lecz także do istotnej wielkości naszego istnienia: do spotkania z Bogiem żyjącym. Aby ostatecznie doprowadzić nas do prawdy. Chrystus na to czeka. Spotkanie z Nim nie jest najściem, które niszczy naszą wolę, kulturę i historię. To wejście w coś większego, ku czemu wiara zmierza. Dlatego to spotkanie zawsze jest oczyszczeniem i dojrzewaniem. Spotkanie zasadza się na wzajemności.

Szukajcie Boga, Jego miłości. Jego woli. Jego Ewangelii. Jego miłości.

Jacek Stróżyński

 

—————————————————————

5. Informacja o książce 

© Copyright by ks. Jan Guss, 2024

 

Współpraca autorska,

opracowanie redakcyjne:

Jacek Stróżyński

 

Zamieszczone fotografie

pochodzą ze zbiorów własnych autora\

Wydano z inicjatywy i na zlecenie:

ks. Jan Guss

 

Wydanie I, Piła 2024

  

Wydawca

Wydawnictwo Media Zet Zuzanna Przeworska

64-920 Piła, ul. Salezjańska 11/8,

tel./fax /67/ 213 24 92

www.wydawnictwomediazet.pl

e-mail: mediazet@wp.pl

 

Opracowanie graficzne

Oficyna Reklamowo-Edytorska DRACO-ART w Pile

Renata Drozd

 

 Druk

Drukarnia TOTEM Inowrocław

 

ISBN 978-83–66635–25–8

———————————-

6. Zamówienie

Książkę „Otwórzcie drzwi Chrystusowi”  ks. Jana Gussa

można zamówić u wydawcy:  wysyłka pocztą –

cena za 1 egz. – 25  zł +11,00 zł  koszty przesyłki. Można tę kwotę  – 36 zł wpłacić
na konto wydawnictwa – proszę podać dokładny adres:

Wydawnictwo Media Zet Zuzanna Przeworska

ul. Salezjańska   11/8, 64-920 Piła

NIP 764-156-24-68

Konto – Bank Pekao S.A.  II O. w Pile

nr 19 1240 1705 1111 0011 1964 8646

Książkę wyślemy po wpłacie na konto

tel. 668 000 335

      

   

Edmund Muscari Czynszak – tom wierszy „Pudrowana zwyczajność”

„Ludziom na pociechę, sobie na osłodę”, czy o „Pudrowanej zwyczajności” Edmunda Muscari Czynszaka 

 

Do czytelników dotarł już najnowszy, jakże interesujący, tom wierszy Edmunda Muscari Czynszaka pt. „Pudrowana zwyczajność”, który ukazał się nakładem Wydawnictwa Media Zet.

To wiersze pełne emocji, refleksji i empatii, bardzo osobiste i wyjątkowe w twórczości tego uzdolnionego poety.

          

„Pudrowana zwyczajność” Edmunda Muscari Czynszaka to interesujący, przejrzysty i pełen refleksji tom wierszy, w którym poeta odsłania to, co w dojrzałości życia – jakby z marszu – zostało upiększone, „przypudrowane”. I czyni to w sposób mistrzowski.

Odsłania bowiem w błyskotliwych obrazach poetyckich tę naszą ludzką, jakże ułomną, a przez to skomplikowaną zwyczajność wynikającą nie tylko z metryki i czarnych chmur, jakie nad życiem każdego z nas się pojawiają. „Przebyte choroby / odejście ukochanej osoby / znieczuliły moją ocenę tego / co za mną i przed mną / pozwala dostrzec każdą skazę / w blasku pogodnego poranka / czy listopadową ciemną noc” – poeta pisze wprost, bez „pudrowania”, w wierszu „Diagnoza”.

Odsłania też codzienność, która – tak również bywa – napawa optymizmem, niesie radość. „Pod maską pogodnego / uśmiechu skrywane myśli / słowa zapisuję w tekstach / popełnianych wierszy / ludziom na pociechę / sobie na osłodę” – przekonuje w otwierającym tom wierszu „Życie”. Przywołuje też „czułe struny moich wspomnień”.

Prawda uczuć i nazywanie rzeczy, bez „pudrowania”, ale po poetycku, to największa wartość tego zbioru. To poezja, która przemawia własnym głosem, porusza i skłania do refleksji.

 

Jakże pięknie i przejmująco pisze o tym w słowach do czytelników sam poeta  Edmund Muscari Czynszak:

Po ponad dwuletniej przerwie postanowiłem podzielić się z Wami wierszami, jakie powstały w tym okresie, a był to bardzo trudny czas dla mnie i moich bliskich.

Tym razem będą to teksty z odciśniętym piętnem niepewności i bólu, jaki towarzyszył mi w czasie ich powstawania.

Wiersze te emanują wyraźną i głęboką refleksją, która na ogół pojawia się z jesienią życia – i właśnie te szczere i pojemne refleksje o życiu,  wzbogacone bagażem doświadczeń, odcisnęły się w wielu moich tekstach.

Wielu z moich znajomych i przyjaciół, z którymi dzieliłem się tymi wierszami, proponowało mi, bym nie zamieszczał ich w przygotowywanym tomiku. Ja natomiast zdecydowałem się podzielić tym, co w tym czasie było treścią mego życia, kiedy czułem się znokautowanym przez opaczność. Wciąż ufam, że kiedyś jeszcze zdołam się podnieść z tych desek, zdołam też zrzucić z pleców obezwładniający mnie bagaż doświadczeń, by jak kiedyś ponowne degustować się życiem.

Zatem zapraszamy do lektury „Pudrowanej zwyczajności” Edmunda Muscari Czynszaka. Można degustować się życiem, ale i poezją poety.

 

 

           

 

Informacja o książce 

 

Copyright by Edmund Muscari Czynszak -wiersze „Pudrowana zwyczajność”

Copyright by Maciej Czynszak – zdjęcia

Wszystkie prawa zastrzeżone.

 

Opracowanie, redakcja

Zuzanna Przeworska

 

Zdjęcia –Maciej Czynszak

Str. 60,  oprawa twarda ze skrzydełkami 2 x 100 mm

 

Wydanie I

Piła, 2024

 

Wydawca

Wydawnictwo Media Zet Zuzanna Przeworska

64–920 Piła, ul. Salezjańska 11/8, tel.668 000 335

 

e-mail: mediazet@wp.pl

www.wydawnictwomediazet.pl

Opracowanie graficzne

Oficyna Reklamowo-Edytorska DRACO-ART Piła

Renata Drozd

 

Druk

Drukarnia TOTEM Inowrocław

 

ISBN 978-83-66635-26-5

——————————–

Zamówienie

 

 

Książkę „Pudrowana zwyczajność”  Edmunda Muscari Czynszaka

można zamówić u wydawcy:  wysyłka pocztą –

cena za 1 egz.  z kosztyami przesyłki – 27 zł . Można tę kwotę  – 27 zł wpłacić
na konto wydawnictwa – proszę podać dokładny adres:

Wydawnictwo Media Zet Zuzanna Przeworska

ul. Salezjańska   11/8, 64-920 Piła

NIP 764-156-24-68

Konto – Bank Pekao S.A.  II O. w Pile

nr 19 1240 1705 1111 0011 1964 8646

Książkę wyślemy po wpłacie na konto

tel. 668 000 335

Barbara Dubikajtis – „Jak zostałam torunianką – Wspomnienia z 1 poł. XX wieku”

 

Literacki dokument czasu, czyli „Jak zostałam torunianką” Barbary Dubikajtis

 

Do czytelników trafia właśnie błyskotliwa, napisana z dużym polotem książka Barbary Dubikajtis „Jak zostałam torunianką – Wspomnienia z 1 poł. XX wieku”, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Media Zet.

To książka niezwykła i wyjątkowa. Z wielu powodów. Jest to bowiem niejako saga rodu Podlaszewskich  i Przyłuskich – krewnych autorki na tle życia społeczno – gospodarczego i politycznego Polski sprzed I wojny światowej, w okresie międzywojennym, podczas II wojny światowej i krótko po wojnie – do 1951 roku. Ta publikacja to wręcz bezcenny zbiór informacji, zdarzeń, obrazków obyczajowych i różnych opowieści, w tym anegdotycznych, odtwarzających tamte lata z dużą wnikliwością, dociekliwością i talentem narracyjnym.

        

„Te niekiedy bardzo osobiste wspomnienia rodzinne – wyjaśnia w tekście „Kilka słów o autorce” Jerzy Dubikajtis , syn autorki – splatają się z opisem różnych społeczno -politycznych wydarzeń i zjawisk z tamtych czasów. Dotyczą one m.in. schyłku ziemiańskiego stylu życia, przeobrażeń pozaborowego społeczeństwa, kryzysu ekonomicznego, terroru okupacyjnego, powojennej biedy, walk frontowych, jak również odbudowy kraju, niebezpieczeństw czasu powojennego i początków systemu totalitarnego”.

Barbara Dubikajtis, z domu Podlaszewska, prawnik z wykształcenia, która ze swym już śp. mężem Lechem Dubikajtisem, znanym matematykiem, zwiedziła kawał świata – jak się okazuje, zaczęła opisywać historię swojej pomorsko-wielkopolskiej rodziny oraz pierwsze lata swego życia w Toruniu  (1929-1951) już przeszło dwadzieścia lat temu, na początku lat dwutysięcznych. Na szczęście dla czytelników Wspomnienia te nie pozostały w szufladzie, choć pierwotnie miały być przeznaczone tylko i wyłącznie dla najbliższej rodziny autorki, a przede wszystkim dla najmłodszego wówczas pokolenia jej wnuków. W 2023 roku o Wspomnienia te upomniał się syn autorki, Jerzy Dubikajtis, który autorkę nie tylko zainspirował do uzupełnienia Wspomnień, także wzbogacił je o informacje pochodzące z późniejszych źródeł oraz dodatkowe, bardzo szczegółowe i ciekawe przypisy, po czym sam przygotował materiały, w tym zdjęcia rodzinne i dokumentalne do druku. I zrobił to z dużą klasą i znajomością sztuki edytorskiej.

„Książka „Jak zostałam torunianką – Wspomnienia z 1 poł. XX wieku” Barbary Dubikajtis to książka, która czyta się z dużym zainteresowaniem, jej lektura wciąga, zachęca i zaskakuje wielością opisów, szczegółów i detali. Imponujący to literacki dokument czasu.

„Wspomnienia p. Dubikajtis można polecić każdemu interesującemu się przeszłością Torunia. Coś, co się czyta tak lekko, jednocześnie nabywając wartościowej wiedzy, nie zdarza się w tego typu literaturze często” – pisze we „Wstępie” do książki Jerzy Łukaszewski, badacz historii ziemi pomorskiej.

Poniżej prezentujemy wybrane strony książki:

     

    

Książkę tę polecam  wszystkim, którzy chcą wzbogacić swoją wiedzę o tamtych latach.  Jest to bowiem kawał ciekawej historii w innym niż podręcznikowym wydaniu. Po prostu chce się czytać „Jak zostałam torunianką” Barbary Dubikajtis.

Zapraszam. Naprawdę warto!

 

 

Informacja o książce 

 

Copyright by Barbara Dubikajtis

Copyright by Jerzy Dubikajtis

Wszystkie prawa zastrzeżone.

 

Książkę przygotował do publikacji:

Jerzy Dubikajtis 

 

Redakcja

Zuzanna Przeworska

 

Zdjęcia – z archiwum rodzinnego Barbary Dubikajtis

Zdjęcie bł. ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego

pochodzi z Internetu: https://frelichowski.com

 

Str. 248,  oprawa twarda

 

Wydanie I

Piła, 2024

 

Wydawca

Wydawnictwo Media Zet Zuzanna Przeworska

64–920 Piła, ul. Salezjańska 11/8, tel.668 000 335

 

e-mail: mediazet@wp.pl

www.wydawnictwomediazet.pl

Opracowanie graficzne

Oficyna Reklamowo-Edytorska DRACO-ART Piła

Renata Drozd

 

Druk

Drukarnia TOTEM Inowrocław

 

ISBN 978-83-66635-24-1

——————————–

Zamówienie

 

Książkę „Jak zostałam torunianką – Wspomnienia z 1 poł. XX wieku” Barbary Dubikajtis

można zamówić u wydawcy:  wysyłka pocztą –

cena za 1 egz. – 35  zł +20 zł  koszty przesyłki. Można tę kwotę  – 55  zł wpłacić
na konto wydawnictwa – proszę podać dokładny adres:

Wydawnictwo Media Zet Zuzanna Przeworska

ul. Salezjańska   11/8, 64-920 Piła

NIP 764-156-24-68

Konto – Bank Pekao S.A.  II O. w Pile

nr 19 1240 1705 1111 0011 1964 8646

Książkę wyślemy po wpłacie na konto

tel. 668 000 335

 

    

 

Barbara Dubikajtis – autorka książki „Jak zostałam torunianką – Wspomnienia z 1 poł. XX wieku” – w portrecie ze słów

 

„Jak zostałam torunianką…” 

 

Barbara Dubikajtis z d. Podlaszewska (ur. 1928)

od swych najmłodszych lat związana jest z Toruniem. Tu się wychowała i chodziła do szkoły, ukończyła studia prawnicze na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika (1947–1951), wyszła za mąż za Lecha Dubikajtisa (1951) oraz urodziła trójkę dzieci: Beatę, Jerzego i Jacka; ma pięcioro wnuków: Piotra, Jana Pawła, Julię, Dianę i Karolinę.

W latach 60. i 70. pracowała zawodowo, m.in. jako nauczyciel akademicki w zakresie historii państwa i prawa oraz zagadnień związanych z informacją naukową.

W latach 1982–2003 przebywała za granicą, głównie we Włoszech, towarzysząc swojemu mężowi pracującemu tam jako profesor matematyki.

Obecnie mieszka w Toruniu.

Jest autorką książki „Jak zostałam torunianką – Wspomnienia z 1 poł. XX wieku”, która ukazała się w 2024 roku nakładem Wydawnictwa Media Zet. To błyskotliwy literacki dokument czasu.

 

Promocja książki „Fraszki i wierszowane igraszki” Romana Koeniga w Jastrowiu – rodzinnym mieście autora

Zaproszenie na wieczór autorski  z Romanem Koenigiem – po książkę i autograf 

    

 

Na spotkanie z autorem najnowszej książki „Fraszki i wierszowane igraszki” Romanem Koenigiem zaprasza Ośrodek Kultury w Jastrowiu. Spotkanie odbędzie się we wtorek, 12 marca 2024 r. o godz. 17 w sali widowiskowej tamtejszego Ośrodka Kultury.

Warto skorzystać z tej ciekawej propozycji, bowiem autor cudownie opowiada o swojej twórczości, słowa skrzą się humorem, a w utworach tyle wiedzy i bystrych obserwacji o  świecie, do którego autor ma duży dystans, tak jak do samego siebie.

Książka jest piękna, ciekawa, wielowątkowa, wiele w niej mądrości życiowej i błyskotliwych refleksji o życiu; bardzo starannie wydana przez Wydawnictwo Media Zet. Nie można wręcz oderwać się od jej lektury. Pozytywnie nastraja do życia. Sprawia, że częściej możemy się uśmiechać.

Podczas spotkania będzie można kupić książkę i otrzymać cenny autograf od autora. Zapraszam w imieniu organizatorów.

Roman Koenig „Fraszki i wierszowane igraszki”

 

Autor zadziwia, czytelnik podziwia, czyli o „Fraszkach i wierszowanych igraszkach” Romana Koeniga 

 

Dawno nie czytałam tak zabawnej, pełnej uroku i zarazem pełnej mądrości życiowej książki – to „Fraszki i wierszowane igraszki” Romana Koeniga, która niedawno ukazała się nakładem Wydawnictwa Media Zet.

   

Z pewnością książka ta, o której można powiedzieć, że są to fraszki i poetyckie blaski, zyska dużą przychylność czytelników i krytyki literackiej.

Jakby wbrew temu, o czym sam autor pisze, powiedzmy: pisze z przymrużeniem oka,  w swym Wstępie do tej książki:

„Moja książka

Wyjdzie książka – może dobra?

Wiem, nie będzie z tego Nobla,

świat poety się nie wali,

chociaż Nike też w oddali.

 

Myślę jednak, że czasami

wiersz rozerwie i rozbawi,

rozpogodzi, rozkołysze

i dlatego Wam je piszę”.

 

W książce aż skrzy się humor. Słowa są czyste jak tafla wyciszonego jeziora, zwiewne, lekkie i pojemne, niosą się obrazem. Książka jest przejrzysta, i co ważne – z głębią przesłania. Można się w niej zobaczyć jak w lustrze. I nie o nasze odbicie w lustrze chodzi, ale o nasze postawy życiowe i życiowe wybory. Autor, który ma znakomity dystans do siebie i do świata, i równie znakomite poczucie humoru, doskonale maluje słowem nasze portrety psychologiczno-społeczne, często czyniąc to właśnie z przymrużeniem oka; bywa bowiem, że pretekstem do tej malowniczej prezentacji stają się choćby… ptaki, z którymi – jak się okazuje – mamy też sporo wspólnego. Te zdumiewająco ciekawe, wręcz inteligentne przejścia od ptaków i ich pełnych odkryć opisów i zachowań do kreacji głębszych refleksji o życiu: na wesoło i poważnie – są mocną stroną tej interesującej książki. Oto kilka przykładów: „Ptak nie musi mieć poklasku/ Czasem czerń dodaje blasku” (Kawka); czy fraszka o kosie, który „udać może dźwięk komórki” i sam też, gdy przyjdą chęci / śpiewa coś z własnej pamięci”, czy też fraszka o pawiu: „W tym mnie nikt już nie ostudzi/ chcę porównać go do ludzi”… .

Można powiedzieć: autor zadziwia, czytelnik podziwia!

Roman Koenig sprawnie bowiem włada słowem i światem tego słowa. Jak artysta. Urzeka lekkość formy, płynność narracji, urzekają też te cudowne wtrącenia nawiązujące do rozmowy z czytelnikiem: „Tu jestem szczery…”,  Wiem, się nieźle rozpędziłem…”. To sprawia, że te z pozoru niby proste i ładne, opowiadane ze swadą, utwory nabierają zupełnie innego sensu, charakteru. Są uniwersalne. Na każdą pogodę i niepogodę, na każde czasy. Tyle w nich bowiem niebanalnych przesłań i autorskich odkryć – głębia w głębi. Dlatego ta książka jest tak cenna i niezwykła.

„Fraszki i wierszowane igraszki” Romana Koeniga to kolejna książka z fraszkami tego utalentowanego autora – długoletniego reportera, stąd te świetne, wyostrzone i jakże trafne obserwacje ludzi i zwierząt – naszego małego i dużego świata. Poprzednią, dobrze już zapowiadającą talent autora, „Fraszki pisane bez flaszki”, wydał kilka lat temu.  Była to jednak skromna pozycja wydawnicza.

Ta z kolei, jakże błyskotliwa, książka „Fraszki  i wierszowane igraszki” ma ponad 300 stron i jest jeszcze znacznie bardziej pojemna niż jej tytuł. Dużo w niej się dzieje. Dużo też w niej poezji, ciekawych skojarzeń („jaskółki były kolorami pachnącego lata…”), celnych spostrzeżeń, świetnych obserwacji w narracyjnym i metaforycznym ujęciu, a także – co szczególnie ujmuje – błyskotliwych, zaskakujących point.

Utwory są wręcz magiczne. Z przyjemnością się je czyta. Czytam i uśmiecham się. Świetnie nastrajają do życia. Można się zanurzyć w ich płynnych obrazach po same uszy i wciąż wypływać, by chłonąć ich brzmienie, pasję, obrazy i raczyć się nimi jak najlepszym daniem. Ze zwykłych słów wychodzą autorowi perełki. O takim twórcy – mistrzu – mówi się, że ma trzecie oko poety – widzi i w słowie wyraża naprawdę dużo!

Książka składa się z 11 rozdziałów: Ptaszki i fraszki; Z fraszką na sztandarze; Starość nie musi być smutna; Świat dookoła nas; Na targu w Pile; Jastrowie i okolica; Troszkę polityki; Uśmiech, pogoda, smutek; O rodzinie i znajomych; Limeryki; Historia znalezionego miecza. Wiele utworów Roman Koenig zadedykował swoim najbliższym, przyjaciołom, znajomym, sąsiadom. Najważniejszą dedykacją obdarował jednak swoją żonę Krystynę, „która zawsze była cennym i życzliwym doradcą, a nawet cenzorem moich utworów”, a także córkę Kasię

„potrafiącą też pisać zgrabne wiersze”.

Książkę ilustrują ciekawie dobrane zdjęcia, nierzadko z humorem, których autorem jest sam poeta Roman Koenig. To tylko dodaje pełni tej książce.

„Fraszki i wierszowane igraszki” Romana Koeniga to świetna lektura dla każdego. Dostarczy nie tylko wielu wrażeń, czasem przysporzy wiedzy, a już na pewno umili czas i pozwoli zobaczyć nam nasz mały i duży świat nieco w innym kolorycie i wymiarze, ucząc zarazem dystansu do siebie. Polecam, naprawdę warto zaprzyjaźnić się z tą książką.

Poniżej: 

Roman Koenig – Wstęp do „Fraszek i wierszowanych igraszek”

Informacja o książce

Zamówienie

 

———-

Roman Koenig „Wstęp” do „Fraszek i wierszowanych igraszek” 

Po wydaniu w 2018 roku mojego tomiku fraszek pt. „Fraszki pisane bez flaszki” przyszła kolej na następny. Tym razem bardziej obszerny, choć bez kolorowych zdjęć. Fraszki są, i chyba pozostaną, najbardziej ulubioną formą literackiego przekazu, która sprawia mi i otoczeniu najwięcej radości. Jak napisałem w pierwszym moim tomiku:

„Baz zakąski i bez flaszki

pisać mogę swoje fraszki…”

A po pewnym czasie doszedłem do wniosku, że:

„Z małą fraszką, w pełnej glorii,

można też wejść do historii.”

Wiele fraszek zamieszczałem na swoim profilu na Facebooku w formie postów, zawsze z jakimś zdjęciem. To była bardzo przyjemna dla mnie łączność z Czytelnikami, nie tylko ze względu na liczne „lajki”, ale także miłe komentarze. Niektórzy moi znajomi, jak na przykład Elżbieta Łatko, Jerzy Przeczewski czy Cezariusz Słomkowski pisali komentarze wierszem, co sprawiało mi dodatkową przyjemność.

W pisaniu innych wierszy bardzo pomógł mi literat i poeta z Krakowa, pan Mariusz Parlicki, którego mieliśmy przyjemność gościć w naszym domu. To on uświadomił mi, że są jeszcze inne formy wesołych wierszyków, nie tylko fraszki ale również limeryki, lepieje, altruitki, moskaliki, onamudaje i wesołe epitafia. Niewielka ich część znalazła się w moim zbiorze. Stąd tytuł „Fraszki i wierszowane igraszki”.

Wiele wierszy ma delikatne zabarwienie polityczne, inne są wierszowanymi relacjami z wycieczek, spotkań lub komentarzem jakiegoś wydarzenia, np. „Na rynku w Pile” lub „Świnki w Jastrowiu”:

„…co wolności chwile miały,

gdy z transportu uciekały”.

W ostatnim rozdziale zamieszczony został utwór pt. „Historia znalezionego miecza”. To wynik ogólnopolskiego konkursu literackiego na „Legendę o średniowiecznym mieczu”, którego organizatorem było Muzeum Ziemi Złotowskiej. Jury najwyżej oceniło moją legendę spośród wielu prac przesłanych z całego kraju. Bardzo cenię sobie to wyróżnienie.

Mam nadzieję, że każdy z Czytelników znajdzie tu coś dla siebie. Życzę miłej lektury.

—————————————

Informacja o książce 

 

© Copyright by Roman Koenig – tekst: „Fraszki i wierszowane igraszki”

© Copyright by Roman Koenig – zdjęcia

© Copyright by Kazimierz Stachurski –  rysunki w rozdziale „Historia znalezionego miecza”

Wszystkie prawa zastrzeżone.

 

Zdjęcia

 Roman Koenig

 

 Opracowanie, redakcja

Zuzanna Przeworska

 

 Wydanie I

Piła, 2024

 

Wydawca

Wydawnictwo Media Zet Zuzanna Przeworska

64–920 Piła, ul. Salezjańska 11/8, tel.668 000 335

www.wydawnictwomediazet@wp.pl

e–mail: mediazet@wp.pl

 

Opracowanie graficzne

Oficyna Reklamowo-Edytorska DRACO-ART Piła

Renata Drozd

 

Druk

Drukarnia TOTEM Inowrocław

ISBN 978-83-66635-23-4

——————————–

Zamówienie

Książkę „”Fraszki i wierszowane igraszki” Romana Koeniga

można zamówić u wydawcy:  wysyłka pocztą –

cena za 1 egz. – 40  zł +15,00 zł  koszty przesyłki. Można tę kwotę  – 55  zł wpłacić
na konto wydawnictwa – proszę podać dokładny adres:

Wydawnictwo Media Zet Zuzanna Przeworska

ul. Salezjańska   11/8, 64-920 Piła

NIP 764-156-24-68

Konto – Bank Pekao S.A.  II O. w Pile

nr 19 1240 1705 1111 0011 1964 8646

Książkę wyślemy po wpłacie na konto

tel. 668 000 335