Wiersz z tęsknoty

Zuzanna Przeworska

 

Wiersz z tęsknoty

                                   Mojej Mamie Helenie Przeworskiej

                                                 w czwartą rocznicę  

 

Znów dojrzewają winogrona

jak przed czterema laty

i Teleexpress o tej samej porze

tylko w innym wymiarze

 

jeszcze w skrzynce pocztowej w Okonku

odnajduję listy do Ciebie

a na sekretarce w telefonie

Twój żywy wciąż głos życzy nam dobrego dnia

 

a tak trudno żyć bez Ciebie Mamusiu

choć tak dużo Ciebie wszędzie

w domu w ogrodzie na zdjęciu na biurku

i w niemej rozmowie

 

przytulam się do Ciebie w przestrzeni

w której nie ma schodów ani granic

a od tęsknoty otwiera się cisza

w której zanurzam się

jak w nurcie życia

 

od początku do końca

 

Piła – Okonek, 16 września 2016