Zuzanna Przeworska – Wieczna rozmowa; Jestem u ciebie; Życie dookoła

 

Zuzanna Przeworska

Wieczna rozmowa

Moim Bliskim Obecnym w Nieobecności

 

Ile mogę Wam dać

pamięć ułomna

płoną wspomnienia w zniczach

roznosi się wonny zapach

żółtych chryzantem –

tyle z życia, a czas nagli

otula cisza, życie zastyga

w marmurze

 

non omnis moriar

tyle Was we mnie

we wspólnych chwilach

dni i lat rozkwitających

dobrocią i czułością

 

pamięć nie lubi rozłąki,

pamięć obejmuje tęsknotę

i ukoi żal w obrazach,

które stają przede mną

w Waszych ożywionych

portretach

 

tyle niewygasłych słów

dzisiaj wyraźniej je słyszę

bo jeszcze trzeba żyć i umieć

wznosić się nad wyżyny

by dotrzeć tam gdzie Wy

gdzie już nie boli tęsknota

samotność nie doskwiera

a łzy mają posmak szczęścia

 

w Takim Dniu wszystko wraca

każdy dzień z Wami

i każda chwila bez Was

spada jak kaskada wodospadu

której nie da się zatrzymać

 

ile mogę Wam dać

ja taka bezbronna

w tej marmurowej ciszy

otulona ciepłem

płonących zniczy

wspomnienia to za mało

czułość – bez dotyku?

tylko modlitwa

w paciorkach różańca

odmierzana w rytmie

uderzeń mojego serca

 

ile Wy możecie mi dać

w tej wiecznej

dzisiejszej rozmowie

gdzie rozstrzygają się

sprawy ostateczne

a ziemskie zostają

gdzieś z boku

 

niełatwo potem wrócić

do centrum

i do siebie

 

 

 

***

 

Zuzanna Przeworska

Jestem u Ciebie

  Śp. Jankowi

 

Wiatr wieje jakby przywoływał ciebie

więc jestem tu na tym skrawku ziemi

chłonę twój uśmiech na porcelanowym zdjęciu

i obejmuję twoją obecność

wiem że chcesz mi powiedzieć,

że ciągle nam po drodze do siebie

i dlatego wciąż mieszkasz w moim sercu

pojemnym na miłość i tęsknotę

wiem że chcesz mi jeszcze powiedzieć

że to były dla nas dobre dni i lata

dojrzewaliśmy do siebie jak pory roku

aż stała się jedność, wciąż jeszcze pełna

choć już wybrakowana

może tam u ciebie teraz jest tak

że w miejsce pór roku jest miłość

która smutki i łzy zamienia w radość

 

ja też chcę ci powiedzieć że pomiędzy

ciszą a ciszą która we mnie trwa

i chwyta za serce

jest pusta przestrzeń w której mogę

dotknąć cię tylko myślą

i przytulić wierszem

 

***

 

 

Zuzanna Przeworska

Życie dookoła

                                Śp. Jankowi

 

Kolejna niedziela bez Ciebie,

świeci słońce i przejeżdża pociąg,

życie dookoła

tylko Ciebie brak

 

Trwasz w uśmiechu jak skała

na falochronie uczuć,

prostujesz moje napięcia i spięcia,

wygładzasz smutki

i poisz swoją tęsknotą

jak słowem, które do mnie dociera

z echem wspomnień,

a te nie tracą nic z kolorytu

naszego bycia razem,

pachną czułością,

dotykiem ciepła,

obecność w nieobecności

tak niepojęta

jak tajemnica zamkniętych już ust