Zygmunt Pikuła – Ojciec zmarłego przed rokiem Poety Roberta Jacka Pikuły – nie żyje!

Wspaniały, dobry  i piękny Człowiek  ZYGMUNT PIKUŁA z Trzcianki zmarł 3 maja 2023 r . w trzcianeckim szpitalu.

Zdążył właśnie spełnić Testament Poetycki swojego zmarłego nagle sprzed rokiem  syna Poety Roberta Jacka Pikuły i wydać mu w moim wydawnictwie obszerną, niezwykłą książkę poetycką „Tessery (kamyki do układania mozaiki) czyli  drobiazgi”.

Wiele razy w ostatnim roku bywałam w gościnnym domu Państwa Pikułów. Zaprzyjaźniliśmy się. Pan Zygmunt parzył najlepszą na świecie kawę, której aromat wciąż snuje się w mojej pamięci,  tak jak echa naszych ciekawych rozmów o życiu, tradycjach, pełne wspomnień o Kresach, skąd pochodził…

I w takiej nadzwyczajnej atmosferze  „Tessery” przygotowywały się do druku… Bez ich Autora, ale za to z Jego Rodzicami… Wspólnie wybieraliśmy rysunki, opisywaliśmy zdjęcia, cieszyliśmy się z odnalezionych wierszy w zakamarkach mieszkania… Życie nabierało kolorytu i smaku!

Książka „Tessery” trafiła do rak Pana Zygmunta na początku kwietnia br. Był szczęśliwy, mówił z dumą;

„Dzięki tej książce wskrzesiliśmy z moją żoną Lilą naszego syna.”

„Codziennie czytaliśmy po kilkanaście wierszy naszego Syna, smakując słowa i obrazy” – potwierdza z właściwą sobie wrażliwością pani Lidia Pikuła, żona Pana Zygmunta, też autorka.

Pan Zygmunt  z radością i entuzjazmem szykował się na promocję tej książki  do trzcianeckiej biblioteki – na 11 maja br. – dokładnie w pierwszą rocznicę śmierci swojego syna Poety.

Nie zdążył… Czas nagły, nieprzewidywalny – taki czas jak w wierszach syna Roberta Jacka Pikuły!

Dziękuję, że Pana poznałam, Panie Zygmuncie. Swoją osobowością bardzo mnie Pan wzbogacił.  Proszę spoczywać w pokoju i i już razem z Synem smakować Jego – Waszą Poezję!

Z wyrazami głębokiego  współczucia dla P. Lidii i Rodziny

Zuzanna Przeworska

P.S. Zdjęcie Pana Zygmunta Pikuły skadrowane ze zdjęcia do książki „Tessery” – z marca 2023 r.